Do tego mogę się przyznać: robiłem drogi, które KTOŚ obił ze zjazdu. Osobiście na Hejszy nie wbiłem ani jednego ringa!przez olo.k - Forum wspinaczkowe
i co tam takiego strasznego zrobiłem? Napisz, ja się nie wstydzęprzez olo.k - Forum wspinaczkowe
chyba za mało wypiłem, albo trening za intensywny ... co k..wa robię od lat?przez olo.k - Forum wspinaczkowe
A jak związawszy się liną powiem, że idę popatentować, a tu OS puściło. Liczy się taki OS?przez olo.k - Forum wspinaczkowe
do racjonalizatorów: nie jest napisane wprost, że nie może być pętla ze stalówki!przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Za to jak już wiszą takie ekspresy to jest OS+przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Na dole "Kaprysu Bogów" na Zborowie jest ogromna póła / nyża (wykonana przez Naturę tego samego materiału co reszta drogi) - więc tam mogę zejść (i nawet do śpiwora sobie wejść)! Ale nie mam prawa dotknąć nogą żwirku 10cm poniżej? Spieramy się o pierdoły - jeśli mogę drogą zejść, to jest dla mnie lajtowa.przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Jak już dzielimy włos na czworo i uważamy, że nie liczy się duch (własne sumienie), a jedynie litera, to mam pytania: a co jest, gdy droga startuje ze środka ściany - trzeba do jej początku wtrawersować i zachodzi brak gleby? A co jak startuje z wiszącego stanowiska? Trzeba się będzie z własnym prawnikiem wspinać i jemu powierzyć wpisywanie się na 8a.nu? :-)przez olo.k - Forum wspinaczkowe
I jeszcze magnezji używa, chwyty też wszystkie wymagnezjowane, a fe!przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Ale mnie bawi robienie drogi deczko za limesem, patentuję sobie z dolną. Kija używam z rzadka, akurat aktualna droga ma taki charakter, że jak się omsknę to z 4 metrów przyglębię kręgosłupem. Więc za przeproszeniem ....przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Ale to już inna bajka - mocarność lub jej brak nie ma tu nic do rzeczyprzez olo.k - Forum wspinaczkowe
Jak to, przecież widać ewidentną popelinę: ekspresy wiszą, drogi były ciężko patentowane, a więc styl niewiele lepszy od TR. Prawdziwi mocarze wpinają ekspresy w boju, a drogi robią najdalej w drugiej próbie.przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Fakt, tacy to cieniasyprzez olo.k - Forum wspinaczkowe
To Ty nie wiesz, że wszystkie topowe przejścia RP w PL były z wieszaniem ekspresów z boju? Tylko się o nich nie pisze, bo pogromcy dróg nie pałają żadzą sławy. To co jest zanotowane na www.wspinanie.pl to taka popelina: wspomina się tylko o tych, co ich nie stać na klasowe zrobienie drogi.przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Analogiczna sytuacja jest na Ostatnim Dzwonku na Okienniku i choćby nie wiem co tu na tym forum było napisane pierwszy przelot wepnę z kija. Choć potrafiłbym z marszu. Wali mnie to i za bardzo cenię swój nie najmłodzy kręgosłup.przez olo.k - Forum wspinaczkowe
kiedyś, gdy otarłem się o wspinanie w piachach nad łabą, to rozciągnałem to dalej - na dietę :-) 1) piwo + kiełbasa + musztarda = drogi wymagające wysokiego morale 2) wino + liście sałaty (ogólnie raczej wegetariańsko) = drogi trudniejsze, ale dobrze obiteprzez olo.k - Forum wspinaczkowe
pytanie laika (tak z ciekawości): w tekście jest jest mowa o poręczowaniu, więc domyślam się że potem wielokrotnie małpują długie odcinki. Na czym powieszona jest wobec tego lina do małpowania? Czy sposób jej zamocowania wlicza się do A6+?przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Jak na razie jeden z dużych kroków w tym kierunku to mechaniczne kości :-)przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Gratulacje. Jeszcze co nieco tam zostało - czekamy na ciąg dalszyprzez olo.k - Forum wspinaczkowe
a definicji OS jest głównie o tym, że drogi nie znam nic a nicprzez olo.k - Forum wspinaczkowe
Jak wiszą na stałe to z reguły nie dlatego, że ktoś z OSa wieszał. Na szczęście czy tak, czy tak z mojego kapownika nie muszę wykreślać :-)przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Po mojemu tak, ale: jeśli wiszą bo droga tak ma (i zawsze wisiały stałe) to jest oczywisty OS, ale jeśli kolega powiesił pod twojego OSa, to jak musisz to sobie go zalicz, ale dżentelmani tak nie robią.przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Zawsze, gdy dyskutowany jest ten temat występuje poplątanie dwóch własności: rodzaju asekuracji (trzy wartości: "trad", "stałe przeloty", "wiszące ekspresy") i stopnia znajomości drogi (z grubsza też trzy wartości: "nie nie wiem = OS", "coś wiem, ale nie dotykałem skały = FL", "były już próby = RP") Razem dostajemy 9 możliwościprzez olo.k - Forum wspinaczkowe
To najwyżej będziemy się wspinać po wyślizganych. Akurat wróciłem z Francji i odnoszę wrażenie, że Francuzi tego nie czytali.przez olo.k - Forum wspinaczkowe
Fakt - bardziej zgodny z naturą jest kijaszek i ekspres do niego przyplastrowany. W Mamutowej mają taki patent, że i plaster jest niepotrzebny - chytre rozszczepienie patyka na końcu wystarcza.przez olo.k - Forum wspinaczkowe