Ja mam Infinity (80 m) już 4 lata i wygląda prawie jak nowa. Była droga, ale warto było. Poprzednio miałem Beal Booster II Golden Dry (też nie taki tani). Oceniam, że różnica w trwałości to przynajmniej x2.przez Kajman - Forum sprzętowe
Rychu-TM Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Aczkowiek swoje waży i trzeba się tego > nazwijać, w porównaniu do 50 czy 60. Przecie liny skałkowej nie trzeba zwijać. Wystarczy używać płachtę i pilnować, żeby wolne końce zawsze były przywiązane do uszek.przez Kajman - Forum sprzętowe
Nie znam żadnej z tych lin, ale patrząc na opis to wziąłbym Roce. Ma niższą siłę graniczną i jakąś tam impregnację. Mammut robi bardzo dobre liny (np. Infinity) ale ma też i znacznie gorsze w ofercie niskobudżetowej i ten Vertex akurat chyba do takich należy.przez Kajman - Forum sprzętowe
W okolicach Krakowa jest sporo dróg na których i 60-tka będzie za krótka. Poza tym, po jakimś czasie obcina się najbardziej zużywające się końce. Ja bym brał 70-tkę.przez Kajman - Forum sprzętowe
I ze szczytu M. di Penia i z okolic stacji kolejki, przez lodowiec do przeł. Fedaia schodziłem w trampkach. Aczkolwiek nie było to przyjemne. Tyle, że cięższych butów nie było sensu targać przez ścianę.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
Lepiej żeby Rysiaczek nikomu nie dawał w mordę, ma na to za dużo siły.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
Ech, nie masz ci już tej Warszawy. Można jeszcze powspominać przy okazji wizyty na cmentarzu.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
fj Napisał(a): ------------------------------------------------------- > secundo jest pewien problem z niektorymi ludkami z > tego forum po tym dziadostwie z kaszlikowskim poproszę o rozwinięcie tematu.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
komar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > skórzane, mogą być rowerowe. bardzo się > przydają, bo na drugi dzień ręce spuchną Ci > jak balony. To w znacznej mierze zależy od doświadczenia wspinaczkowego. Na ogół turyści intensywnie ciągną z tego całego żelastwa i dla nich rękawiczki są wręcz niezbędne. Co więcej, będą się szybko zużywać. Wspinaczeprzez Kajman - Forum wspinaczkowe
grubyilysy Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Bardzo obciążającą rękawiczki ferratę Der > Johann przeszedłem w takich materiałowych > nakrapianych gumą z Castoramy za 2,99, ale > faktycznie były potem do wyrzucenia. > Jak masz nieograniczony budżet to pewnie > znajdziesz jakieś specjalistyczne do ferrat za > 200 stówy. W sklepachprzez Kajman - Forum wspinaczkowe
Starać się nie mam po co. To co napisałeś pod moim adresem, dotyczy też Twojego posta. No chyba, że masz możliwość zwrotu tej liny. Jeśli nie, to nie pytaj tylko używaj.przez Kajman - Forum sprzętowe
Organizatorzy, w sumie to również Wy wymyśliliście tę nazwę, tak nazywając nasz zespół podczas ceremonii kończącej III MAS (sami wcześniej jakoś nie wymyśliliśmy dla nas żadnej fajnej nazwy). Wasz pomysł bardzo przypadł nam do gustu.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
Jak już kupiłeś to po co Ci opinie innych. Będziesz miał swoją.przez Kajman - Forum sprzętowe
Piszę o każdych butach z cholewką. Moje początki w Tatrach związane są z trampkami marki Stomil (z braku dostępności innego obuwia). Były zupełnie wystarczające. Wiele lat potem kupiłem sobie nawet lekkie buty z cholewką, ale po wcześniejszych przyzwyczajeniach stwierdziłem, że znacznie utrudniają poruszanie się w skalnym terenie, w tym po "grubym" piargu. W Dolomitach też nigdy nie użprzez Kajman - Forum wspinaczkowe
W mojej opinii buty za kostkę są potrzebne zimą, ew. latem na poważniejszy lodowiec (na łatwy wystarczą buty płytkie do których też można przypiąć raki). Chodzenie w wysokich butach (szczególnie latem) osobiście uważam za udrękę, no ale to kwestia gustu.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
komar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > ... dobre buty za kostkę ... Dlaczego za kostkę? Buty zbytnio usztywniające staw skokowy, będą uniemożliwiały stawanie na tarcie. Na najtrudniejszych ferratach najlepsze mogą być buty wspinaczkowe, oczywiście mogą być luźniejsze i wygodniejsze niż te które używamy do wspinania.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
To nie jest śmieszne, to jest tragiczne. Takie podejście w życiu społecznym, w polityce, nie raz doprowadzało do tragedii całych narodów.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
No to pewnie mec. Boruc. I jeszcze warto zadbać o patronat medialny sprawy. Tutaj Admini wspinanie.pl mają stosowne doświadczenie.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
A nie powinna to być czasem "stabilna pozycja NHR"? Bo powachlować rękoma to się da i na odlocie. Byle zdążyć się złapać z powrotem. Wnioskuję, że w omawianym przypadku nie zdążyłeś.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
kolarz Napisał(a): ------------------------------------------------------- > pękasz? Pękł to przede wszystkim w konfrontacji z Adminami (przy okazji kajaków).przez Kajman - Forum wspinaczkowe
"Niżnie Rysy przez Tomkowe Igły" więc z wejściem na Szczyt Niżnich Rysów. Lepszym przykładem byłaby Czołówka MSW (sporo zimowych dróg). Oczywiście grzanie na wierzchołek MSW, chociaż łatwe w porównaniu z trudnościami dróg na Czołówce, zupełnie zmienia klasę przejścia.przez Kajman - Wspinanie i warunki w Tatrach
Chyba nawet w przew. Kiełkowskich z I poł lat 80-tych, Horyzonty były wrysowane ze startem płytką na prawo od startu Skorka (i później się przecinały).przez Kajman - Forum wspinaczkowe
Dolna ścianka na Horyzontach i Magnezjówce jest nie tyle trudna co nieprzyjemna. Pamiętam, że tam trzeba było dosyć mocno zadać z takiej skośnej dziurki (chyba na lewą rękę), która bardzo żarła palce. Ale wydaje mi się, że na Magnezjówce i wyżej nie jest specjalnie trudniej i jak na VI.2 to jest raczej soft. Poza tym, do Magnezjówki można wystartować też pomiędzy omawianą płytką, a startem do Kprzez Kajman - Forum wspinaczkowe
A przede wszystkim jest to kwestia wagi, co szczególnie istotne w przewieszeniu. U niskiego ważą mięśnie, a u wysokiego - wzrost.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
Wersję "dla praworządnych" nazwałbym wersją szwajcarską.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
Zimą tak. Latem robi się drogi na Ścianie Czołowej Filara Kopy Spadowej, a nie na Kopie Spadowej.przez Kajman - Wspinanie i warunki w Tatrach
I to niestety składa się na upadek standardów. Ja z kursu pamiętam, że i po Żeberkach i po Staszlu wchodziliśmy na górę. A już zimą to powinno być obowiązkowe - wymaga całkiem sporo wysiłku.przez Kajman - Wspinanie i warunki w Tatrach
Tutaj dotykamy innego problemu. Zastanawiam się, czy wejście na Everest w takim stylu jak to robią obecnie te tysiące ludzi jest "zdobyciem" góry, czy tylko znalezieniem się na wierzchołku? Co więcej, czy po beztlenowym wejściu Messnera, każde kolejne dokonane na tlenie, ma jakąkolwiek wartość i powinno się znaleźć w kronikach? To trochę tak jak z odhaczonymi drogami wspinaczkowymi. Czyprzez Kajman - Forum wspinaczkowe
Jakie skały, takie drogi. Nie jesteśmy Hiszpanią. A dla Piotrka gratulacje.przez Kajman - Forum wspinaczkowe
Rosenkranz Napisał(a): ------------------------------------------------------- > ... Może przedstawisz się z imienia i nazwiska, > bo szkoda byłoby, aby świat nie poznał bliżej > takiego fechmistrza słowa jak ty ... Widać, że na Forum jesteś od wczoraj. Ci co są od przedwczoraj, dobrze wiedzą kto to Starosta. Zarówno ci, którzy go lubią jak i ci którzy go nie znoszą.przez Kajman - Forum wspinaczkowe