Pytanie może mocno trywialne, ale czy ktoś może mi krótko objaśnić czym tak naprawdę różnią się ostrza lodowe od mikstowych? Postanowiłem po kolejnym ostrzeniu kupić sobie nowe ostrza, ze zdziwieniem zorientowałem sie że ostrza które uważałem za mikstowe u handlarzy nazywane sa lodowymi, lub "najlepiej sprawdzającymi sie w lodzie". Zorientowałem sie też że to samo ostrze charakteryprzez kiwi - Forum sprzętowe
Faktycznie jest jakiem minimum przyzwoitości, którego Siennicka nie spełnia. Rok temu spadając z bulderu zniszczyłem sobie doszczętnie staw skokowy w wyniku tego iż stopa zsunęła się z materaca który się przesuwał się o metr przy najmniejszym obciążeniu bocznym. Oczywiście do pewnego stopnia sam sobie jestem winien, może powinienem do układania nielicznych materaców przywiązać więcej uwagi.przez kiwi - Forum wspinaczkowe
jak skończysz to wrzuć zdjęcie - też mam w domu piwnicę ... p jsprzez kiwi - Forum wspinaczkowe
Oczywiście za Horstem. Ścianka systemowa z tego co rozumiem jest oparta na jakimś systemie - system wyizolowanych przechwytów ( wyizolowane są takie same ruchy w serii - w przeciwieństwie do typwych bulderów)jest jednym z możliwych , aczkolwiek nie wiem jakie są możliwe inne może być inny pomysł na ściankę systemową. p kprzez kiwi - Forum wspinaczkowe
Wygląda ekstremalnie - zwłaszcza długość robi wrażenie. A chwyty do ścianki Horsta ? On poleca w systemie zestaw dziurek, krawądek i ścisków - podobno całkiem niekontuzjogenne i megaskuteczne.przez kiwi - Forum wspinaczkowe
Macie jakieś pomysły i doświadczenia? Zarówno techniczne ( jak zrobić, skąd chwyty); jak i gimnastyczno-praktyczne - czy macie pozytywne/negatywne doświadczenia treningowe ? kprzez kiwi - Forum wspinaczkowe
Moje doświadczenie. Staw skręcony na początku stycznia w czasie bulderingu: zerwane 2 wiązadła, zmiażdżona chrząstka, nadłamana kość strzałkowa. Aktualnie 5 miesięcy od kontuzji, staw nie działa. Wspinać się próbuję ( zacząłem po 3 miesiącach) , ale to pół-wspianie. Jestem po szeregu wywiadów z podobnymi przypadkami: Rok rekonwalescencji to normalne. Często w między czasie operacja. Chyba skręcprzez kiwi - Forum wspinaczkowe
No więc zaokrągliłem mocno listwy , w wyniku czego wykonałem długi trening po raz pierwszy nie wyrywając sobie mięsa z paluchów ( co prawda trudniej jest się utrzymać) pozdrprzez kiwi - Forum wspinaczkowe
rastawarrior Napisał(a): ------------------------------------------------------- > tak poza tym , przeczytaj sobie książkę Waltera > Bonatiego "Moje góry" , to myślę że > przestaniesz płakać na forum o zdartych > paluszkach . Ty to jesteś prawie jak Rambo.. Kwestia odporności na ból, a trenowanie z kontuzją, czy z otwartą raną to dwie różne rzeczy... Po za typrzez kiwi - Forum wspinaczkowe
Czy ktoś ma patent na ćwiczenie na campusie w sposób nie demolujący palców ? Staram się ćwiczyć regularnie, najczęściej jednak kończy się zerwaniem skóry do miecha, co wyklucza mnie z treningu na ok 1 tydzień. Gdy zeszlifowuje zgrubienia naskórka czy nie i tak kończy się tak samo. Listwy szlifowałem już na 10 sposobów ( różne kąty i zaokrąglenia) i nie wymyśliłem żadnej zależności, pomiędzyprzez kiwi - Forum wspinaczkowe
A propos, czy ktoś ma jakiś patent na obwieszenie się duzym cieżarem. Zgodnie zmoim doświadczeniem na pasie nurkowym ( dwóch) maksymalanie 20 - 25 kg . Reszta pod uprzężą na długim sznurku, ale to się strasznie majta, i ciężko założyć więcej niż 10 kg.??przez kiwi - Forum wspinaczkowe
Dane z 16.03 - śniegu po pas - trawy nie zmrożoneprzez kiwi - Wspinanie i warunki w Tatrach