joanna0911 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Uśmiechnęłam się pod wąsem, gdyż opis Twój > pasuje do jednej osoby, która jeszcze kilka > miesięcy temu prowadziła sekcje w Krk a > przeniosła się do Warszafki. :))) Nie chodziłam > do Niej na zajęcia, mam szczęście posiadać > znajomych, z którymi chodzę na ścianę, ale > dokładnie takieprzez Marika8668 - Forum wspinaczkowe
tyle postów natrzaskaliście i tylko jeden na temat... nie pytałam ani o zasadność chodzenia na sekcję, ani o profil idealnego trenera, tylko o konkretne osoby/kluby/miejsca. dziękuję za wszystkie światłe uwagi, ale nie o taką pomoc mi chodziło. Powtórzę (bo mam jeszcze trochę wiary w ludzi) - chciałabym, żeby w tym wątku dodawać polecanych/odradzanych trenerów aby początkujący wiedzieli, ktoprzez Marika8668 - Forum wspinaczkowe
ciekawy to wątek, w którym wszyscy de facto wypowiadają się nie na temat. dostałam sporo wiadomości prywatnych z poleconymi trenerami, nieco mniej, ale jednak - z tymi od których należy uciekać jak najdalej, ale nikt nie skusił się, żeby napisać o tym na forum... to dopiero ciekawe! czyli wiemy, że ktoś partaczy, ale nie ostrzeżemy nowicjuszki bo <wstawić dowolną motywację>. Jestem nowaprzez Marika8668 - Forum wspinaczkowe
ok, wiem, że wspinaczka wymaga pracy nad sobą etc. wiem, że grupa się może różna trafić, że różne motywacje itp, bo to są oczywistości. założyłam wątek nie po to, żeby snuć idylliczne wizje, a po to, żeby przeczytać konkretne rzeczy, czyli który trener nie olewa swojej roboty, chce i potrafi przekazywać wiedzę zarówno najsłabszemu, jak i najmocniejszemu w grupie, ma w miarę indywidualne podejścieprzez Marika8668 - Forum wspinaczkowe
reposition Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Niezbyt rozumiem - przez pół roku cierpliwie > zbierałaś negatywne doświadczenia? Czy > kiedykolwiek zwróciłaś prowadzącej uwagę, że > nie spełnia Twoich oczekiwań lub zachowuje się > Twoim zdaniem niestosownie? Ta relacja brzmi jak > zapis totalnego braku profesjonalizmu. pół roku temu siprzez Marika8668 - Forum wspinaczkowe
no u nas było pół godziny rozgrzewki, 1,5 wspinania i polecenie, żeby się ileśtam razy podciągnąć/porobić brzuszki. a z baldami było tak, że kto zrobi ten zrobi, żadnych podpowiedzi, tłumaczenia jak co robić etc. no generalnie wyjebane. a ja chciałabym nauczyciela, który wyjebane nie ma, tylko lubi i potrafi uczyć.przez Marika8668 - Forum wspinaczkowe
Warszawa, ale jeśli ktoś chce dorzucić swoje 3 grosze o innych miastach, to też super.przez Marika8668 - Forum wspinaczkowe
Niestety na regularne indywidualne treningi nie mogę sobie pozwolić :( po prostu miałam do czynienia z trenerką, która ewidentnie miała wyłożone na grupę - bawiła się telefonem, wychodziła na fajkę albo przychodził jej facet i cały czas się z nim obściskiwała. prowadzenie zajęć polegało na pokazaniu nam balda - żadnych technicznych ćwiczeń, żadnego planu jak prowadzić grupę, jak dobrać ćwiczeniaprzez Marika8668 - Forum wspinaczkowe
Hej, wspinam się od niezbyt dawna i jakieś pół roku temu zapisałam się do sekcji, niestety w ciemno, bo nigdzie nie mogłam znaleźć informacji czy opinii o tym jak osoba prowadząca sprawdza się jako instruktor/trener. Skończyło się dużym rozczarowaniem i stratą kasy. W internecie pełno jest wątków z opiniami o kursach skałkowych, ale praktycznie nic o instruktorach prowadzących regularne sekcje.przez Marika8668 - Forum wspinaczkowe