Łańcuchy i drabiny na Zebrze Abruzzi miałyby tez niebagatelną zaletę medialną. Żadna baba nie mogłaby napisać w mediach społecznościowych ze Szerpowie chcą je poodcinać. Nikt po prostu by w to nie uwierzył "na wstępie". Taka wypowiedz po prostu by nie zaistniała.przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
<Problem polega na tym, ze na te wypray jezdza nie wspinacze, ale kolekcjonerzy szczytow. Nie liczy sie dla nich styl, ani samo wyzwanie wspinania I na ten problem nie ma się po prostu co obrażać. Jest on faktem. To realna klientela/ rynek usług. Tyle ze np w Alpach a i w Tatrach kolekcjonerom wyznaczono via ferraty i ubezpieczone szlaki takie jak np na Rysy. Wejscie nimi-owszem jesprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Zmiany są dozwolone regulaminem Panie Tomaszu. Nie czynię mu wbrew Zna Pan to słowo od Pani Marty.? Dedykuje je Panu.przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Uważam ze całe wspinanie po poręczówkach po prostu powinno być unieważnione. Uznane za "ciężki błąd" (interpretacyjny) Było nie było unieważniono w przewodnikach "hurtem" całe osiągiecia "Kaskaderów"( na wędkę). Uczynili to historyczni troglodyci przecież nie nie autorzy tzn. fachowcy od przewodników! Np. inny jest przewodnikowy autor przejścia klasycznego &qprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
A propos. Czym rożni się poręczówka na Babińskim, nomen omen Rotundzie. Mnichu, Kazalnicy od tej na Broad Peak? Możesz udzielić egzegezy? Ja twierdze ze niczym i to nie jest żadne wspinanie, W wuja granie tzn. oszustwo. Ale może się nie znam i zdaję na Twoją opinię.. Poręczówka mogła służyć np do transportu amunicji podczas Wielkiej Wojny w Dolomitach ale wtedy woleli po prostu wykuć wprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Sytuacja w której w Polsce jest tyle dobrych sztucznych ścian ile dobrych knajp byłaby jak najbardziej OK. Wspinanie się po 6 czy 8 metrowym "naturalnym" kamieniu z "ogranicznikiem sąsiedniej linii ringów" w odległości 1 metra da się porównać do jedzenia kaszanki na zimno z papieru na "krześle" z krawężnika. Z tym zastrzeżeniem ze kaszanka może być smaczna i zapełprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Z perspektywy Grodu Kraka w którym taki obiekt "by się nie utrzymał bo przecież są skałki".(Ergo-nigdy taki nie powstanie) A przynajmniej za mojego życia. Meta wydaje się w sam raz aby wpaść na "60-tkę" a następnie skorzystać z uroków śląskiej kuchni która do wegetariańskich/ tym bardziej wegańskich raczej nie należy-tzn człowiek(po szychcie wspinaczkowej) ma czym się pożywićprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Historyk, a nawet jedynie miłośnik historii zawsze podaje pierwszy (chronologia) przykład o ile jest on reprezentatywny/ stanowi ilustracje problemu. W takim razie i w przypadku tej góry opisałeś nie pierwszy TAKI (potencjalny, in spe... ) zgrzyt Podczas amerykańskiej wyprawy w 1939 roku na K2 Fritz Wiessner zastał w Kominie House'a linę poprzedników (wyprawa 1938, też amerykańska).przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
<swoją drogą, ale tu zawodna pamięć może mnie bardzo mylić(!), częściowo podobna sytuacja - z tym, że bez tego zgrzytu etycznego - miała miejsce przy pierwszym wejściu na K2, które w dużej mierze korzystało z poręczówek wcześniejszej amerykańskiej wyprawy. Czy "zgrzyt etyczny" wewnątrz wyprawy pozostaje zgrzytem etycznym a może sine qua non takiego jest relacja do innej wyprawy?przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Ja natomiast zastanawiam się jak długo jeszcze będzie wolno posługiwać się w Polsce terminem "wspinaczka/droga klasyczna"? Niezależnie od jego nadużyć jak w komentowanym przypadku. O tym ze nie wolno w pewien sposób nazywać dróg-było już na tym portalu.przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
< Tamże: <...a Nastia straciła jeden rak, nie miała też małpy (urządzenie, umożliwiające przemieszczanie się po linie, stosowane na dużych wysokościach – przyp. red.)> Zapewne redakcyjny traf jak ślepej kury w ziarno-ale liczy się to że celny!przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Taka uwaga metodyczna. "Free climbing" w języku polskim= wspinaczka klasyczna. Czy to jest szczęśliwe tłumaczenie/ tożsamość pozostaje do dyskusji. Niech ktoś zaproponuje bardziej zręczne sformułowanie. Moim zdaniem polskie jest znakomite. Dużo lepsze niż "Free climbing". Każdy przymiotnik ubliża istocie Np demokracja "socjalistyczna" oznaczała jej skundlenie dprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Na czym polega klasyka/wspinanie klasyczne w zimie? Na tym ze gołe palce wytrzymują minusowe temperatury a skóra nie nabywa się pęcherzy? (od - 12 na Sadystówce ale bez wiatru, przećwiczone przez piszącego te słowa w 1984) A może na tym że w butach wspinaczowych nie będących pochodnymi baletek ale sznurowanymi występują skarpetki bynajmniej nie w celu redukcji zbyt dużej numeracji która wprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
<Do pełni szczęścia zabrakło fragmentu biegnącego przez charakterystyczny Dzwon. To bardzo mocno przewieszone zacięcie znajdujące się w środku ściany nad świetnym miejscem biwakowym. Ta charakterystyczna dla ściany Młynarczyka formacja była nazywana przez polskich taterników na przełomie wieków "Deltą". Słowacy jako autorzy przejścia klasycznego a i z powodów "terytorialnychprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Cześć Burlan!. Raz jeszcze.przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Jestem Edgar. Moje imię nie ma nic wspólnego z kręgiem śródziemnomorskim a zwłaszcza z Bliskiem Wschodem gdzie nie mam żadnych braci w wierze. Willa Birnam/ nie nazwę jej pałacem znajduje się na Gubałówce i ze zdziwieniem skonstatowałem ostatnio ze widać stąd Huncowski Szczyt co teoretycznie jest przecież niemożliweprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Cześć Burlan. Pozdrawiam niezmiennie.przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Panie Tomaszu. Komunikat jest prosty. Nie mam ochoty na dyskurs z Panem a wszelka formuła sugerująca jakąś fraternizację jest dla mnie obrazliwa.przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Jest Pan żałosny Panie Tomaszu. Otrzymał komunikat ze nie interesuje mnie dyskurs niezależnie od meritum/ jego braku. Ponawiam pozdrowienia od siostry która nigdy mnie nie opuściła. Krócej mojego désintéressement wyrazić się nie da-gdyż zabrania tego regulamin forumprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Ciekawy byl top w 1983. "The Face" Moffata Altmuhltal . Frankenjura powszechnie uznawana za pierwszą 8a+/10- Tymczasem... Dumbarton Rock Dave Cuthbertson-"Requiem" E8 6c=8a a niektórzy dawali nawet 8a+ Jej prostowaniem jest słynna "Rhapsody" MacLeodaprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Minęło wiele lat od tamtych czasów tzn od tych w ktorych amatorzy musieli mierzyc się z profesjonalistami. Krótka definicja wspinaczkowego profesjonalizmu. Jest to taka sytuacja gdy łojarz "nie musi nic innego robić tylko łoić" i "wyżyje" na poziomie przeciętnie zarabiajacego człowieka. No niechby nawet jedynie skutecznie "wiązal koniec z koncem"-i tylko łoił. Jedprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
8a. Gdzieś około Tutaj taka uwaga. Moje pokolenie odziedziczyło po poprzednikach(np krakowskich Kaskaderach) przyzwyczajenie "nie wiszenia na problemie" Tzn 3 może kilka wstawek i gdzie indziej. Z tego co sobie przypominam na Zachodzie pracowano nad drogami dłużej. Bodaj w 1988 roku Glowacz zrobił ze 2 albo 3 8b w jeden dzień, co bylo nie lada sensacją-i wtedy dopiero narodzila sprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
<Czy gdyby ktoś przezywcowal Maharadze z oesa to uważasz że byłoby w porządku gdyby opowiadał o tym tylko swojej dziewczynie? Byłoby jeszcze bardziej nie w porządku gdyby opowiedział swojemu chłopakowi. On the other hand..Taki chłopak mógłby ocenić czy to realne. Racjonalizm/ Realizm jest przecież rodzaju męskiegoprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
<Nie podkręcaj ; Analiza zródel historycznych oczywiście sine ira et studio pozwala ujrzeć to czego nie widział sam "bohater liryczny" a już zwłaszcza jego akolici. Żmudna robota ale satysfakcja jak po uczynieniu zadość: "Będziemy bronić naszej Wyspy bez względu na cenę, będziemy walczyć na plażach, będziemy walczyć na lądowiskach, będziemy walczyć na polach i na ulicach, bprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
O Crowleyu jest mnóstwo w necie. Bylo nie było to na dzisiejsze standardy tzw osoba "nieheteronormatywna". Ponadto psychicznie tez nie byl normatywny-ale to tego rodzaju tolerancji ludzkość jeszcze nie dorosła. Bardzo ciekawy jest jego casus wyprawy na Kanczendzongę po której zostal zlinczowany bez wysłuchania racji <przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Panie Tomaszu! Expressis verbis Panu komunikuję ze nie znajdzie we mnie interlokutora. Ani forumowego ani nie daj Bóg/Los w realu. Jeśli jest Pan biegły w polskiej poezji tak jak w literaturze to posyłam pozdrowienia od siostry która mnie nigdy nie opuściłaprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Notka a nie artykuł. Trzymajmy proporcje. Spodobala sie Adminowi Sprocketowi ktory zaproponował jej zamieszczenie na portalu. Dlaczego nie? Tzn pro publico bono-aby imię Johnny'ego Dawesa nie zaginęło w pomroce wspinaczkowych dziejów ktore dawno już odnalazły swój rotpunktowo/sportowy kres. W 1986 głowa była już zajęta cyfrą i sportem. Moze gdyby inspiracja przyszła dwa lata wczesniej, rok?przez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
Kontynuuj Bart. Naprawdę dobry startprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe
< Strona po stronie Panie Tomaszu trzeba przeczytaćprzez Edgar Nevermore - Forum wspinaczkowe