Jeśli zarzucasz komuś "ściemę", bądź łaskaw sie przedstawić. Piotr Amsterdamskiprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Pani Beato, Nie znam Bobasa, w życiu nie byłem w Betlejemce, nie mam żadnych powodów, by być po jednej lub drugiej stronie w tych sporach. Jeśli jednak pisze Pani o Rybie per 'koleś" i "nieudacznik", to chciałbym zauważyć, że wspinałem się z nim w tym roku i wydał mi sie sympatycznym i rozsądnym kolesiem. Ta uwaga nie oznacza, że krytykuję poprzedniego chatara. Pozdrawprzez Piotr A. - Wspinanie i warunki w Tatrach
Owszem, żenada. W poniedziałek wieczorem, dwa dni po zakończeniu zawodów, na stronie Boulderdash można zobaczyć wyłącznie wyniki z poprzednich lat. Piotr A.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Jeśli mówisz, że Twój tak działa, to nie widzę powodu, żeby Ci nie wierzyć, ale z fizyki wynika, że to nie termos, tylko piec akumulacyjny - gromadzi ciepło podczas wyparzania i powoli je oddaje. W każdym normalnym termosie różnica sprowadza się do utraty ciepła na ogrzanie butelki wewnętrznej. Ciepło właściwe stali jest dziewięć razy mniejsze od ciepła właściwego wody, masa wody około cztery rprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
"Wyparzanie termosu" to popularny mit. Jak łatwo policzyć, w przypadku półlitrowego termosu ze stali, który początkowo jest w temperaturze pokojowej, zaraz po wlaniu wrzątek traci mniej więcej 1,5 stopnia na nagrzanie termosu. Dalej stygnięcie przebiega tak samo, niezależnie od tego, czy termos był wyparzony, czy nie. Nie sądzę, żeby różnica 1,5 stopnia była wykrywalna organolprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Dobra, przepraszam, pomyliłem się i odszczekuję. Piotr A.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Dotyczy wiadomości "Cztery duże, klasyczne drogi w Indiach". Droga 550 metrów, trudności III+ - powalające osiągnięcie. Trzeba roztrąbić na cały świat. Piotr A.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Szanowni Koledzy, W zasadniczą dyskusję wdawać się nie zamierzam, ale chciałbym uczynić tylko jedną uwagę na marginesie. Kszych napisał: >Ten, kto miał w ręku przewodnik np. po Dolomitach, ten widział, że na schematach dróg, oprócz stanowisk, zaznaczony >jest każdy stały przelot. Jeśli w ścianie tkwi hak i jeśli do tego jest on zaznaczony na schemacie, to on rzeczywiście tam >jest. Tprzez Piotr A. - Wspinanie i warunki w Tatrach
Polecam Pozdrawiam, Piotr A.przez Piotr A. - Hyde Park
Co oznacza "hmmmm"? Jeśli masz jakieś zarzuty, zastrzeżenia, wątpliwości, uwagi krytyczne (niepotrzebne skreślić), to sformułuj je wyraźnie, a nie wieloznacznie kręć nosem. Podważanie czyjejś reputacji zawodowej wymaga dobrego uzasadnienia. Według mnie obie panie, Gosia i Marta, dobrze prowadzą zajęcia. Pozdrawiam, Piotr A.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Andrzeju, Zapewniam Cię, że instruktor, którego pytałem, jest bardzo kompetentny. Nie chce mi się już pytać go o zgodę na ujawnienie personaliów, bo chciałbym zakończyć dyskusję. Dziękuję Ci - naprawdę, nie ironicznie - za krytyczne uwagi, bo na pewno wezmę je pod uwagę w przyszłości. Pozdrawiam, Piotr A.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Rzeczywiście, moja uwaga "tylko spokojnie" była na wyrost, za co przepraszam. Dziękuję za list. Myślę, że nie ma co dalej wałkować tego tematu. Pozdrawiam, Piotr A.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Makar, zastanówmy się nad tym chwilę, tylko spokojnie. Zacięcie, pionowe lub połogie, biegnie lekko w prawo. Kończy się wyjściem na skośny trawers w prawo, stanowisko jest nad trawersem, pewnie ze dwa lub trzy metry w bok od wyjścia z zacięcia. Drugi idzie zacięciem i odpada. Leci w dół wzdłuż zacięcia, tyle ile zostawiłem mu luzu, czyli nie za wiele. Nie robi wahadła, bo lina opiera się o skałęprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Szalony napisał: >ostentacyjne wpięcie się do starego haka zamiast spita umieszconego 30 cm obok) No to już wiem, czym naraziłem się naprawdę. Andrzej napisał: >Wychodząc z rysy zacząłeś trawers na skos w prawo. Przed nim powinieneś założyć przelot dla Twojego partnera, >który jeśli by odpadł w rysie po wypięciu się z Twojej jedynej założonej kostki zrobiłby ogromne wahadło.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Przyjmuję z pokorą krytyczne uwagi. Pozdrawiam, Piotr A.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Skoro tak ostro krytykujesz moje przejście pierwszego wyciągu Kantu klasycznego, to czy mógłbyś mi wyjaśnić, jakie są obiektywne kryteria właściwej asekuracji? Na podejściu pod Dolne Półki jest kilka miejsc, które na włoskich ferratach z pewnością byłyby ubezpieczone. Z drugiej strony Auer uznał, że na Rybie nie jest potrzebna żadna asekuracja. Jak widać, oceny bywają bardzo różne. Nie maprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Cześć, Jeśli wyglądam na wyjadacza, to tylko dlatego, że zacząłem się wspinać w zaawansowanym wieku. Jestem wapniakiem bez poczucia humoru, więc na pewno się nie zgrywałem. W rzeczywistości jeszcze nie skończyłem kursu tatrzańskiego. Międzymiastową robiłem po pierwszy dwa lata temu, przed wbiciem boltów. Szedłem solo i nie miałem problemów z założeniem asekuracji, dlatego podzielaprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Adminie, lepiej nie odpowiadaj. To się NAD WYRAZ źle kończy.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
"Lawina kształt od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach". Jeśli zalewa nas fala językowego chamstwa, to jeszcze nie powód, żeby się z tym pogodzić. I Jerry sam nic rzeczywiście nie poradzi, ale gdyby miał paru sojuszników, na przykład w redakcji Brytana, Gór, Magazynu Góry, to sytuacja mogłaby się zmienić. Ci, którzy używają takich zwrotów, jakie cytował peresada, uważają, że toprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Masz rację, ale to beznadziejna walka. Nie ma już kolejnych zawodów o Puchar Polski, tylko kolejna "edycja" Pucharu, bywa nawet "dywizja" - nie wojska, tylko NBA. Lajtowe drogi i prawdziwy hardcore. I tak dalej. Ohyda. A propos, co to są "maszrumy"? Pozdrawiam, Pprzez Piotr A. - Hyde Park
A wozisz w skały własny kibel? Nie przypominam sobie, żeby w Ospie była publicznie dostępna toaleta poza kempem. Czyli albo chodzisz na kemp, albo robisz syf. W obu przypadkach wójt ma powody być niemiły.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Wójt-właściciel ma świętą rację tępiąc tych, którzy robią chlew pod skałami.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
To nie tylko problem Polnika. Rok temu, podczas majówki w Ospie - gdzie z cywilizowanego campingu pod skały idzie się dziesięć minut - widziałem, jak pewien polski wspinacz zaczynał sesję w Misji Pec od srania w krzakach. I jak takiemu mistrzowi wytłumaczyć, że jego gówno również śmierdzi? Chyba każdy kurs wspinaczkowy trzeba zaczynać od wbijania ludzim do głowy przykazania, nie rób kupy gdzie pprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Rzeczywiście, nie załapałem. Zacząłem się wspinać chyba w 2002 roku i nie znam literatury. Ale cytat pasował, więc spoko. A kto był tym sławnym wspinaczem, jeśli można to ujawnić nie ryzykując procesu? Pzdr. P.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Mogę zakończyć wątek optymistyczną nutą: właśnie się dowiedziałem, że NFZ w końcu prawie wszystko zapłacił. Warto zatem wozić ze sobą kartę EKUZ. No i może już zdjąć ten wątek, bo wisi ponad pół roku. Pozdrawiam, Piotr A.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
DeLong, to nie był aluzja do Twojego lotu - naprawdę. Lekki żarcik, w odpowiedzi na dość słuszny przytyk Paszczaka, bo jeśli mnie pamięć nie zawodzi, to Artur jest autorem Orła. Nie każdy jest taki dobry, zeby od razu wzbijać się jak orzeł. Rzeczywiście dość głupio najpierw latać jak kamień, a potem pisać, że było łatwo. Dla mnie było trudno, ale w tej jednolitej skali, o której piszesz,przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Nie wszyscy latają jak orły z Epiru, niektórzy jak kamienie. V i VI to dla mnie subiektywnie trudno i bardzo trudno, ale tu - jak rozumiem - nie toczy się dyskusja o moich impresjach, lecz o "prawdzie obiektywnej", w której V to łatwo, a VI to trudno. W tych obiektywnych kategoriach poleciałem, ale było łatwo. Cóż, bywa. Bawiłem się dobrze, a jedyne, czego żałuję, to że wdałem sięprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Marcinie, zdecyduj się, co wolisz: czy chcesz, żeby było trudno, czy wolisz mnie opieprzać, że latam na łatwych wyciągach. I jedno i drugie sprawia pewną przyjemność, ale trzeba wybrać. W każdym razie nie zacytowałem cię fałszywie. P.przez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
Skoro już była o mnie mowa, to dołączę się do dyskusji. Rzeczywiście, poleciałem w tym miejscu, ale po pierwsze, był to mój pierwszy wyciąg tej zimy, a jak Kuba słusznie pisze, moje doświadczenie nie jest duże, po drugie, z powodu nieuwagi po minięciu trudności, po trzecie, w najtrudniejszym miejscu nie zauważyłem dziury na dziabę, na której można powiesić tira. Za drugim razem wziąłeprzez Piotr A. - Forum wspinaczkowe
W dyskusji na temat tych oświadczeń lustracyjnych pełno jest argumentów godnościowych, prawniczych, wywodów o konieczności oczyszczenia życia społecznego, etc. Jest jeszcze jeden czysto praktyczny argument, związany z problemem bezsenności. Wyobraźmy sobie kogoś, kto miał w życiu liczne okazje podpisywać różne zobowiązania i lojalki, ale tego nie uczynił, choć wtedy wydawało się, że koprzez Piotr A. - Hyde Park