Przecież nie Ciebie pytałem, to było do babci, nie widziałeś? ;)przez Blondas - Hyde Park
A więc grzaliśmy ławy przy tym samym stole? :) A może dosięgło Cię jakieś ziarenko piasku spod mojego koła? Sięgam w głąb pamięci, żeby przypomnieć sobie osby wysiadające z octavii. Byłaś(eś) jadną z nich?przez Blondas - Hyde Park
Po pierwsze to z San Fran Trzcińska a nie z Janowic ;) A teraz do adremu: 75/ 751 55 49, 508 340 100przez Blondas - Hyde Park
Hej, jestem silny Lolo. Wspinam sie fprawdzie krucej nihz ty ale tesh moge miec sfoje zdanie, nie? Powinno sie obijac wszystko jak leci, najlepiej co pol metra. Kazdy bedzie sie wpinal w to co mu pasuje a jak ktos bedzie chcial cos dziargac w rysie to wogule nie musi sie wpinac. Co mu to przeszkadza, nie? Najlepiej jakby do ringuf byly na stale popszyczepiane ekspresy bo jush mnie to wkuzra zeprzez Blondas - Hyde Park
Witaj Andrzeju! > To oczywiste Blondas co piszesz, ale ja już wcześniej napisałem > , że dziś prawdziwych wspinaczy już nie ma, albo jest bardzo > nie wielu. > Ludzie lubią to co łatwe i bezpieczne i trudno ich za to winić. Ale ja ich za to nie winie. Jeśli mam pretensje, to do ekiperów, którzy zabierają mi i mnie podobnym możliwość naturalnej wspinaczki. Cenie pracę i zaangażowanieprzez Blondas - Hyde Park
Nawet w Sokołach, słynących z możliwości asekurowania się z kości, jest wiele dróg czekających na obicie. Zgadzam się, że brakuje dobrze obitych, łatwych (III-V) dróg. Jest trochę dróg w tym przedziale, bez możliwości naturalnej asekuracji i te drogi należałoby obić. Jest wiele dróg na skałach, na które teraz pies z kulawą nogą się nie zapuszcza. Dzięki obiciu, początkujący mogliby powspinać sięprzez Blondas - Hyde Park
Mikser napisał(a): > >A miałeś na sobie uprząż i ekspresa? > >A może obok wisiała jeszcze wędka? > > Takie praktyki sa niezgodne z moim kdeksem zywcowania. Zywiec > odbywa sie tylko w butach wspinaczkowych i z woreczkiem (lub > bez) na magnezje. Wieszanie obok drogi liny jest nie etyczne. Cieszę się, że tu się zgadzamy :) > Co do wspinania na kosciach, to oczywiscieprzez Blondas - Hyde Park
smallpox napisał(a): > błąd w rozumowaniu. monopolista zawsze wykorzystuje swoją > sytuację na rynku. PZA ma monopol na szkolenie _instruktorów_ ale kursant ma wybór spośród ponad setki instruktorów. > opowiedz mi w takim razie o odgórnaj > kontroli nad poziomem kursów. o sprawdzaniu kompetencji > instruktorów w inny sposób niż przy pifku. Tu jest niestety problem naszego środoprzez Blondas - Hyde Park
smallpox napisał(a): > nie słyszałeś historii o łapaniu liny w locie gołą dłonią? > przepalonej skórce? i zapewniam cię, że to nie bajka... Jesli o tym wiesz to tylko dlatego, że Dozent zdał sobie sprawę z błedu jaki popełnił i opowiadał o tym aby przestrzec innych. Nikt tego zdarzenia nie widział i nawet kursant się nie zorientował, że było groźnie. Nie każdy ma na tyle cywilnej odwagi aprzez Blondas - Hyde Park
Mikser napisał(a): > Udalo mi sie pokonac kilka drog na zywca w skalkach i fakt, ze > byly na nich ringi nie mial wielkiego wplywu na przejscie. > Mikser A miałeś na sobie uprząż i ekspresa? A może obok wisiała jeszcze wędka? Czy takie elementy też nie miałyby wpływu na przejście żywcowe? Piotrku! czy na prawdę nie widzisz różnicy między przejściem drogi na kościach w "czystej&quprzez Blondas - Hyde Park
radionx napisał(a): > Jednak > porównując ilość wspinających się i przejść dróg obitych z DDS, > te pierwsze mają wręcz rażącą przewagę. Jak Ford zaczął produkować samochody to wszyscy jego klienci wybierali modele w czarnym kolorze. Wiesz dlaczego? ;) Ludzie niestety wolą iść na łatwiznę. Zły pieniądz wypiera dobry Większość słucha disco-polo i innej tandety Większość woli przepinanieprzez Blondas - Hyde Park
wara napisał(a): > ale blondas pierdolisz! > > a co to uzurpujesz sobie prawo do swoich skalek? Skałki nie są moje więc niczego sobie nie uzurpuję. Ekiper jednak też nie ma takiego prawa. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem zasady, że ekiper jednoosobowo decyduje co i w jaki sposób obijać! Skały są dobrem wspólnym i nieodtwarzalnym. Jak ekiper zniszczy drogę to nieodwracalnie. > aprzez Blondas - Hyde Park
wara napisał(a): > obijanie klasykow DDS czasem wydaje sie nieetyczne, oraz jest > brakiem poszanaowania lokalnych zwyczajow, ale rwanie ringa za > ktorego ktos zaplacil nalezy jasno i otwarcie nazwac chamstwem > > bez urazy doktorze Jeśli ktoś zgwałci i zapłodni Twoją dziewczynę to jest to nieetyczne ale przerywanie tak powstałej ciąży należy jasno i otwarcie nazwać chamstwem.przez Blondas - Hyde Park
Arkadius napisał(a): > Może mój głos tu się nie liczy, w końcu nie jestem taki > zagorzałym miłosnikiem DDS-ów, jak prawie wszyscy się tu > wypowiadający, ale jak Was czytam, to aż się ciśnie na > klawiaturę... żebyście, jeśli jest za gęsto obite, wpinali > się w co drugi ring, a jeśli chcecie potrenować zakładanie > kosteczek czy friendów, to myślę, że obicie tego nie > unprzez Blondas - Hyde Park
> Jeśli masz inny to masz problem. Ja nie mam alpinusa i dlatego nie mam problemu, po prostu się nie psuje :)przez Blondas - Hyde Park
smallpox napisał(a): > taaa, karabolek ratujący dupę jest dobrym pomysłem:) stąd nawyk > noszenia takiego przy kluczach... Tu się zgadzam. sam noszę jeden przy kluczach od domu, drugi przy kluczach do auta. Komórkę też noszę na lince alpinistycznej zakończonej karabolkiem :) Nie noszę już na zewnątrz plecaka HMSa i ekspresa bo się dowiedziałem, że to wiocha. Powiedzcie czy dopuszcza się nprzez Blondas - Hyde Park
boogie killer napisał(a): > znam kolesia ktory zjezdzal ze spita.tzn line przeplotl przez > niego i zjechal. > > ps:nie rob tego A dlaczego?przez Blondas - Hyde Park
dr know napisał(a): > jasne - wyślę ci skany;-)))) > > ta metoda zasiała ziarno niepewneci w mym umyśle - ciąć > półowkową czy nie o to jest pytanie? To jeszcze nie przeciąłeś? :)) > zawsze byłem za, a teraz ręka mi zadrży;-)) Słaby argument za nieprzecinaniem, poza tym pewnie potrafisz przejechać przez węzeł? :) > a mi udało sie zjechać w ten sposób z trzech punktów i odprzez Blondas - Hyde Park
dr know napisał(a): > >>>....Zostawiasz pętelkę ale oszczędzasz linę. > > można nawet tej pętli nie zostawić - niestety nie wytłumaczę ci > tego przez sieć - polecam któryś z zeszłorocznych nrów Gór - > ładnie wyjaśnione i pokazane na fotach; A możesz podać nr tych Gór? chętnie zobaczyłbym jak to się robi ;) Wg mnie, jeśli ktoś w ogóle nie wie jak odzyskać ekspresa to nprzez Blondas - Hyde Park
one napisał(a): > przekładasz line przez ucho ringa a nastepnie zjezdzasz na > własnym przyżadzie przez podwójną line złożoną;) i po > sprawie,nastepnie idziesz do knajpy utopic smutki:P hahaahaha A wiesz co zrobić gdy jesteś na bezkresnej pustyni a słońce tak pali, że wypala ci mózg? Nakrywasz się pontonem i spokojnie siedzisz sobie w cieniu ;) A tak poważnie to zdarzają się jeszczeprzez Blondas - Hyde Park
Zabiorę do 3 osób z Jeleniej Góry (Wrocławia) do Zakopanego lub gdzieś po drodze. Planowany wyjazd w poniedziałek po południu, powrót w piątek, sobotę lub niedzielę wieczorem (do dogadania). Partycypacja w kosztach benzyny. Kontakt na maila, GG lub tel.: +607 343 020przez Blondas - Hyde Park
Nie sprzedaje tych ubezpieczen :) Nie wiem czy tu byles?: i tu:przez Blondas - Hyde Park
Nie wiem jak jest w DAV ale OEAV chroni Cie na calym swiecie. Na terenie Europy i wysp Morza Srodziemnego dziala ubezpieczenie OC. Zrodlo:przez Blondas - Hyde Park
vysoka napisał(a): > Lanex Viper:9,7mm; ilosc odp.6; sila gran.750daN; > wydluz.3,8%;wezlow.0,7; waga63g/m __^^^^^^^^ To pomyłka. Lanex nie produkuje lin dynamicznych o tak małym wydłużeniu.przez Blondas - Hyde Park
vysoka napisał(a): > Hej! > Ja rowniez slyszalam duuuuuuuuuuuzo opowiesci o tym jaki to Pan > Miro potrafi byc upierdliwy, zlosliwy i wredny i nie twierdze, > ze w to nie wierze. > Tyle, ze mnie poznaje juz z daleka i mam u niego duze fory. Ale > nie tylko mnie, bo np. 2 moich kolegow rowniez darzy wielka > sympatia:). Czyli jednak skurwysyn ale Twój znajomy?przez Blondas - Hyde Park
> przewodnik jest w sieci ale teraz nie pamientam strony (jakas > szwedzka)przez Blondas - Hyde Park
Wybieramy sie na Memorial im. Bartka Olszanskiego w dry-toolu do Zakopanego i mamy 2-3 miejsca a aucie. Planowany wyjazd z Jeleniej Góry w czwartek rano, powrót z Zakopca w niedziele wieczorem. Zainteresowani do zasponsorowania czesci paliwa (najlepiej z Dolnego Śląska) proszeni o kontakt na priva lub 607 343 020. Pozdrawiam, Blondasprzez Blondas - Hyde Park
wuhasr napisał(a): > Po co te emocje. Mareguli nie twierdzi, że "skałkowłażenie" to > nie jest wspinanie. Ba ..... . Był na tyle miły, iż stwierdził > - " panel i skałki to dla mnie trening przed właściwym > wspinaniem". Zwróć uwagę na stwierdzenie - " dla mnie". Nie > dla Ciebie, nie dla mnie tylko dla niego! Tak? To zacytuję: "Autor: mareguliprzez Blondas - Hyde Park
mareguli napisał(a): > Bez obrazy ale Sokoliki i inne skalki to nie wspinanie tylko > trening przed wspinem. Bez obrazy ale Moko i inne miejsca w Tatrach to nie wspinanie tylko trening przed wspinaniem. > Jak porownac np. filar miegusza ze > skalkami? Jak porównać np. filary ośmiotysięcznych gigantów z Filarem Mięgusza? ;) > Marekprzez Blondas - Hyde Park