hmm, po prostu sie nie do konca zgadzam... tzn ostatnio sa lepsze, fakt, ale przez ewneimn okres wedki tez byly jak kable (oczywiscie oplot nie byl podarty), ale zauwaz ile osob dziennie wspina sie na nowowiejskiej a ile na siennickiej...przez Bartek - Hyde Park
ja jwestem raczej zielony w temacie, ale wydaje mi sie ze najstraszniejszy byl ze wzgledu na charakter drogi, jej dlugosc i crux niezbyt niesko nad ziemia... o samej drodze, jesli dobrze pamietam jest w artykule "VI.5 - epitafium nowej fali" ktyory mozesz znalezc na w dziale wspinaczka:) milej lektury!przez Bartek - Hyde Park
co jest z linami na nowowiejskiej? bo nie do konca rozumiem... a nikomu nie musisz tlumaczyc ze 12m liny jest tanie, a tasiemki to wogole po 4-6zl mozna kupic, ale to nie instruktor wyklada na to kase... a ludzi ktorzy sie tam wspinaja jest naprawde garstka, wiec pewnie wlasciciel osrodka nie chce ladowac w to nic kasy... i Jacek pewnie niewiele moze zdzialac...przez Bartek - Hyde Park
z jednej stronysie zgodze, pisalem ze nie wiem jak to dziala dokladnie z odpowiedexizlnoscia, ale! z tego co wiem ten papier nie ejst taki zupelnie glupi, poniewaz jest on wymagany! wg ustawy o kulturze fizycznej musisz podpisac pa[pier ze zdajesz sobie sprawe z niebezpieczenstw, inaczej nie dosc ze pojdziesz do sadu, to jescze bez problemu wygrasz, mowiac ze nie wiedziales.. a co do lin - wiemprzez Bartek - Hyde Park
hmm, sprawa nie jest taka latwa - co do odpowiedzialnosci, to jesli cos takiego podpisujesz to wydaje mi sie ze jednak odpowiedzialny jestes ty... (glowy nie dam) tak sie sklada ze wiem kto opiekuje sie scianka, jest to bardzo pozadny gosc ALE - kase na sprzet daje ktos kto zarzadza calym obiektem. jesli chodzisz tam sie wspinac wiesz pewnie ze scianka nie cieszy sie duza popularnoscia, co za tymprzez Bartek - Hyde Park
spoko luz saj... praca powoli idzie do przodu (z naciskiem na powoli;) ) a co do naczelnika to powinien wprowadzic formularze, albo pozwolnia wogole, jak w himalajach;) i jak pojdziesz sie wspinac bez zezwolenia, to dostajesz miska do karty wspinacza;) i musisz zmienic rejon...przez Bartek - Hyde Park
zdjecia sie robi jak przejscie sie uda... tak mi sie wydaje, czyli ja to widze ze przypadkowy gosc zrobil mu filmik, a pozniej byla jakas sesja...przez Bartek - Hyde Park
ze zorganizowanymi racje, pozniej jak cos sie dzieje i powiedzmy nie okazuje sie ze nie powaidomiles grupy gopr, to sie mocno prokuratpor czepia... ale prywatne nie musze byc zglaszane!przez Bartek - Hyde Park
moim zdaniem to co pisze naczelnik o meldowaniu sie przed wyjsciami jest bzdura... nie ma takieko prawa (jesli seimyle powiedzcie jaka ustawa, ktory artykul)... na jurze na drogach ubezpieczonych moze sie wspinac kazdy! bez zadnych uprawnien! a jak dobrze pojdzi to uprawnienia znikna rowniez z taterek...przez Bartek - Hyde Park
niedlugo powstanie schron na zborowie i koloczku a na podejsciu coghenowcy beda sprawdzali czy masz odpowiednie uprawnienia i sprzet w plecaku;) ten coghen jest biedny, bo chyba naprawde wierzy w to co mowi...przez Bartek - Hyde Park
szczota druciana:)przez Bartek - Hyde Park
ja polecam 55 lub 60m, te kilka metrow niewiele wazy a przydaje sie chocby na zjazdach, lub jak zle poprowadzisz zeby starczylo do stanu;) na wedke to najlepszy statyk, wiec ja bym nie polecal wedki z polowki bo moze sie bardzo mocno rozciagac, poza tym niszczy sie line mysle ze ok 8,5mm sa optymalneprzez Bartek - Hyde Park
masz racje... mi chodzilo o taka kulturalna samowolke, czyli wycinam drzewo, ale tak ze nie widac ze tam stalo, po czyw wciagam je daleko w las... jesli ktos robi to inaczej to nie powinien sie raczej za to zabierac...przez Bartek - Hyde Park
juz sie przyznalem do bledu... ale jestes tak narwany ze nie zdazyles przeczytac;)przez Bartek - Hyde Park
wyluzuj prosze troszke - jesli chcesz aby te skalki jescze troche tam byly, i zeby nie wygladaly jak dzungla, to trzeba je czyscic co jakis czas, oczywsisce ze lepsze sa zorganizowane akcje, ktore sa organizowane, niestety moim zdaniem za rzadko, dlatego trzeba im pomagac...przez Bartek - Hyde Park
czlowieku!! ja nie wycinalem drzew, to po pierwsze, ale - naprawde uwazam ze nie mozna dopuscic do zarastania skal!! myslisz ze po co sa prowadzone akcje wycinki drzew spod skal? np w ubeiglym roku (lub 2 laqta temu) na gorze zborow? wlasnie zeby skaly staly tam dluzej...przez Bartek - Hyde Park
aha, ja myslalem ze poza klimatem ktos jescze to zasiewal;) ale wniosek pozostaje bez zmian - jesli chcemy chronic Skaly! to trzeba pozbywac sie drzew:)przez Bartek - Hyde Park
przeciez juz nie raz sie zdazalo ze ktos przeszedl droge, wycenil, ale podczas ktoregos powtorzenia ktos znalazl jakis nowy latwiejszy patent, drogi takie przeceniano! np ida lysi - kiedys 6.6, obecnie 6.5, wiem ze takich przykladow jest wiecej, nie rozumiem tylko czemu udziwnia sie i ogranicza drogi zamiast po prostu zmienic wycene...przez Bartek - Hyde Park
nie wiem jak jest na popielarce, ale duzej czesci lasow, np na gorze koloczek kiedys nie bylo!! niestety ktos wpadl na "genialny" plan zeby zalesic... moim zdaniem wycinac!! bo nie bedzie sie po czym wspinac, tylko za pare lat bedzie gruzowisko w lesie...przez Bartek - Hyde Park
to jest duzo wspinania objetosciowo, robisz duzo drog, ale nie trudnych, choc po treningu powinienes wyjsc skatowany:) z poniej mniej drog ale trudniejszych, do tego obwody - taka wytrzymalka silowe, a potem dopiero MOC:)przez Bartek - Hyde Park
to wynika troche z krzywej superkompensacji, a troche z braku "utrwalenia" mocy, po okresie ladowania powinien byc okres stabilizacji formy, takie lzejsze wspinanie, nie ma maxa, jesli tego braknie moc moze szybko spadac... moze to tez byc spowodowane slabym przygotowaniem - tzn jesli zaczniesz od razu robic moc (bez wczesniejszego treningu wytzr-silowego i ogolnie bez fazy przygotowawcprzez Bartek - Hyde Park
moim zdaniem to kwestia charakteru drogi, sam wiesz ze jednemu lepiej ida przewiechy i silowe ruchy w suficie, a komus innemu jakies skradanie sie po pitach w pionie... a swoja droga mozliwe ze po prostu geronimo jakies makabryczne jest ;) a najlepiej doladuj i sie przystawprzez Bartek - Hyde Park
powaznie! znajoma mowila ze dziala rewelacyjnie - krem sholla zmiekczajacy do stop:) a na skurcze magnez. owocow i warzyw wiecej jedz!przez Bartek - Hyde Park
czy zna ktos mozliwosc kupienia taniej zywnosci liofilizowanej?? udalo mi sie znalezc kilka firm w internecie, ale nie zawsze sa cenniki... np na sztukaprzetrwania.pl troche tego jest, ale ceny ok 17zl za porcje sa nie do przyjecia. slyszalem cos ze w niemczech mozna kupic za ok 3 euro podowjne porcje, ale nei moge znalezc namiarow... jesli ktos cos wie, bede wdziecznyprzez Bartek - Hyde Park
ty mowisz o troche innych ogranicznikach... dla mnie ze bez rysy czy filarka jest ok i jest jak najbardziej zrozumiale... ale chodzi o sytuacje ze np takiej drogi nie da sie zrobic z os... bo z tego nie korzystasz, tu nie wolno sie zrestowac itd. nie mowiac o tym ze farba szpeci skale...przez Bartek - Hyde Park
Szalony - nikt nie podwaza rangi przejscia Oli, jedyne co mozna powiedziec to czapki z glow... ale chodzi o kwestie ogranicznikow - po prostu sprzeciwiam sie malowaniu po skale... takie drogi powinny istniec jako warianty, ale cos nie gra moim zdaniem jesli podchodzisz pod skale, robisz jakas logiczna linie, a okazuje sie ze zrobiles 3 fragmenty roznych drog i jeszcze zlapales sie dziury w ktorejprzez Bartek - Hyde Park
wpinki maja pewne znaczenie - droga "sportland..." miala pierwotnie 6.7, ale jak sie mijalo wpinke to bylo ok 6.6...przez Bartek - Hyde Park
ja sie nie dziwie tej ocenie wcale, zalamujace, ze ktos ze skaly robi sobie scianke, jak chce malowac niech idzie i sobie strzeli dwie kreski przez sufit w pokoju... a z innych pochylcowych ciekawostek slyszalem o "znikajacych" dziurach - dziura jest, Ale nie uzywasz jej jako chwyt, ale juz jakos stopien mozesz noge postawic... dla mnie to zenada... poza tym jakby ktos przyjechal nie zprzez Bartek - Hyde Park
pytanie jak w temacie - widzial ktos z was w necie jakies szersze info o zawodach, moze jakies fotki? filmy? wiem ze sporo osob krecilo sie z cyfrowkami i kamerami, zarowno z mediow jak i prywatna inicjatywa... jesli ktos cos wie niech sie podzieli, z gory dziekiprzez Bartek - Hyde Park
z mad rockami jest problem, bo dystrybutor sie nie wyrabia z zamowieniami i przysyla do sklepow bardzo malo, po jednej parze z numeru... - poza tym madrocki sa na mariensztacie i w necie... five ten - chyba na jana pawla - w multanexie...przez Bartek - Hyde Park