Chodzi o adagio Gustava Mahlera ( przypomniane w filmie Pluton Oliviera Stone'a ) Jest też dobry remix tego utworu - autorstwa Williama Orbita...przez vertigo - Hyde Park
- Za cudzysłów przepraszam, użyłem go bo nie pamietałem kto pisał info o tym rejonie. Absolutnie nie miałem zamiaru rzucać na Kolegę złego swiatła! Doskonale wiem że gdyby kiedyś w przeszłości nie zaczęto stosować samoróbek to bylibyśmy "w lesie" z jakimkolwiek ubezpieczeniem dróg ! - Co do kursów ekiperskich to uczciwie przyznaje że nie wiedziałem o tym że są adresowane tylko do instrprzez vertigo - Hyde Park
Czołem panowie, kontynuując wątek - "a na marginesie Vertigo - dlaczego ekiper/producent ma odpowiadać za przelot na którym ktoś naciągnał tyrolkę tudzież zrzucił oponę kilkaset raz?" - fakt, to trudna sprawa, o ile wspinacze korzystają z przelotów w sposób odpowiedni to niestety korzystają z nich także różnorodni tyrolkowcy czy niedzielni komandosi i survivalowcy, dotyczy to przedeprzez vertigo - Hyde Park
No tak, za oknem styczeń w kalendarzu marzec a w duszy maj...sezon się zbliża ( mam nadzieję dla wszystkich lepszy niż ostatni ).W związku z tym nasuwa mi się dygresja odnośnie przelotów. Jak wygląda sprawa odpowiedzialności "instalatora" za założony w skale przelot ?( na myśli mam konkretnie obszar Jury, choć zasady powinny być uniwersalne ).Mam na myśli sprawę z połowy lat 90-tych uprzez vertigo - Hyde Park
Czołem Panowie. Dzięki za konkrety, mam mniej więcej wyobrażenie o tych butach...przez vertigo - Hyde Park
Szanowni koledzy rzucam pytanko: co myślicie o butach Rockpillars Jump ? Są dosyć konkurencyjne cenowo wśród modeli na rzepy...jak się spisuje ich guma? ( tarcie, zużycie...)- pytam z ukierunkowaniem na działanie w wyślizganym niestety wapieniu Jury na drogach do VI.4...przez vertigo - Hyde Park
Trudny temat i musisz zaufać swemu instynktowi - czasem lepiej wcześniej skasować linę niż wspinać się bez komfortu psychicznego. Większość producentów zaleca kasację po 4-5 latach przechowywania liny. Dane te są zapewne przesadzone co najmniej z dwu powodów: po pierwsze producenci muszą się zabezpieczyć przed ewentualnymi pozwami poszkodowanych i wolą podać krótszy termin przydatności " dprzez vertigo - Hyde Park
Temat jest wg. mnie nieco szerszy niz samo używanie magnezji w piaskowcach. Generalnie uważam że tzw. zasady wspinaczki piaskowcowej i wszelkie "Fachkomission" są dziś zupełnym anachronizmem. Oponenci stwierdzą że nikt nikogo do ryzykownego wspinu nie zmusza, że tam też powstają extremy, że to ponad 100 lat tradycji itp...o ile trudno pouczać czechów i saksończyków co do stylu wspinaniaprzez vertigo - Hyde Park
Polecam ostatni klip Rammstein - " Ohne dich ", muzykę można lubić lub nie ale clip to kilka minut jednego z lepszych krótkich filmów górskich jakie widziałem. Jak widać tradycja Bergfilmu z czasów Pabsta i Leni Riefenstahl ciagle żywa...przez vertigo - Hyde Park
Zgodnie z przepisami nie wolno przewozić kartuszy z gazem ( wg. norm IATA są klasyfikowane w tej samej grupie przedmiotów co broń, amunicja, materiały wybuchowe i np. amortyzatory gazowe...). Obsługa może sprawdzić zawartość podejrzanego bagażu, jeśli coś znajdzie to wyciąga cały bagaż wraz z taśmą kodową - nic nie przepakowywuje czy też nie usunie... Teoretycznie ktoś kto wcześnie "zaczekprzez vertigo - Hyde Park
Obłuda europarlamentu sięgnęła zenitu! Dużo daje do myślenia poglądowe zbliżenie niemieckich lewaków i skrajnej prawicy przy "błogosławieństwie" lewicowego guru w osobie D.C.Bendit'a - jego ideowy brat z ulicznych zadym anno 68' Joschka Fischer okazał nieco większą wstrzemiężliwość ( zapewne z tytułu swej oficjalnej funkcji w rządzie bundesrepubliki ). Poniekąd mogę zrozumieprzez vertigo - Hyde Park
No cóż...moim zamiarem nie było kwestionowanie kolegów umiejętności. Jestem pewien ze drytoolowe ekstremy są naprawdę wymagające. Chciałem tylko naświetlić mój i tylko mój pogląd na sprawę - jestem zdania że wspinanie drytoolowe na jurajskich skałach - nawet tam gdzie tylko tak "puszcza" jest trochę nie na miejscu. Moim zdaniem wspin drytoolowy jest OK w terenie o charakterze górskim -przez vertigo - Hyde Park
ad.3 Postulat o próbie umasowienia PZA lub powołaniu nowego, masowego związku to najmądrzejsza propozycja jaką słyszałem. Jeśli PZA lub jakaś dla niego alternatywa chce istnieć i mieć wpływ na prawodawstwo dot. działalności górskiej a nie wegetować musi postawić na otwarcie się. Jest oczywiste że liczny związek składający się z "przeciętniaków" i turystów ma wiekszą siłę niż ambicjonprzez vertigo - Hyde Park
Szanowni koledzy ! Interesuje mnie wasze zdanie o dry-toolingu w skałkach ( info o drytoolowym wspinie w Jaskini Jasnej...). Czy w rejonach obecnie klasycznych ma to sens ? niewątpliwie dry-tool w większych formacjach to solidny kawał wspinania i chylę tu czoła przed mistrzami "suchych dziab" Moje wątpliwości budzi toolowanie na Jurze - rozumiem że taka droga może nie być do złojenprzez vertigo - Hyde Park
Kupowałem różnorodny sprzęt ( nie tylko wspinaczkowy ale także np. do motocrossu czy też odzież ) w formie wysyłkowej z USA. zazwyczaj ceny nawet z kosztami przesyłki były bardzo korzystne. Jest dużo szpeju niedostępnego w Europie oraz częste wyprzedaże. Obsługa zawsze pełna profeska, wysyłki na czas i brak problemów z płatnościami, niestety zaprzestałem tego jak "obrobiono" moją przesprzez vertigo - Hyde Park
Mam pytanie do użytkowników forum: co sądzicie o zniesieniu karty taternika ? Wg. mnie jest to jeden z ostatnich przeżytków minionej epoki. Zapewne lobby instruktorskie dla którego kursy są źródłem utrzymania oraz ci którzy ją zdobyli będą " za ". Zwracam uwagę że nie jestem przeciwnikiem szkoleń czy kadry instruktorskiej - pośród nich jest wielu wspaniałych ludzi. Chodzi mi oprzez vertigo - Hyde Park