Michał Gurgul:
> Super, dzięki. Karate kick dodany. A możesz wytłumaczyć wachlarz i motor, bo u nas tego się nie używa?
U nas, czyli gdzie? O konieczności użycia Wachlarza słyszałem np. w zeszłym roku na Cube od dziewczyn na oko niepełnoletnich, a sam używam tego określenia ze 30 lat - to jest ruch w pionie lub w lekkim połogu, kiedy zostawiasz jedną rękę nisko, a drugą sięgasz wysoko po krzyżu, przekręcając całe ciało, jakbyś rękami otwierał wachlarz.
Co do Motorów (w liczbie mnogiej!) - to określenie to sprzedał mi w 1987 w Rzędkowicach roku słynny (bądź niesławny - vide geneza nazwy drogi Balanga Wolfganga VI.4) Andrzej "Wolfgang" Chrapowicki z Białegostoku. To jest szybki ruch nogami na tarcie, kiedy jesteś ucapiony dobrych klam na pełny wysięg. Stosowany czasem na ściankach - podbieganie po strukturach, bez korzystania z nakręconych stopni.
Do Karate-kicka, który, jak wiadomo, jest ruchem nogą, dodałbym Cios Karatem vel Karate Świnia, który jest półdynamicznym ruchem ręką do rysy na wąskie dłonie, gdzie kluczyk bądź żabkę zakłada się tuż po uderzeniu ręką w rysę, jak ciosem karate.
Widać ładnie ten typ ruchu w 6:22 na filmie: [
www.youtube.com]
m.b.