Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> <Naprawdę istnienie na świecie ludzi, którzy mają
> problem z identyfikacją z płcią jest dla Ciebie
> sprawą życia i śmierci?
>
> Istnienie takich ludzi nie stanowi dla mnie
> żadnego problemu. Jedyny problem stanowi
> "przymusowa semantyka" jaka mi proponują nie tyle
> nawet oni(jako jednostki) ale "polityczny
> mainstream." tudzież funkcjonujące wedle jego
> zaleceń rozmaite agendy polityczne i media.
> Jesli kogoś postrzegam np jako meżczyznę-to moje
> postrzeganie jest dla mnie ważniejsze od jego
> enuncjacji kim jest/ tym bardziej od przymusu
> takich enuncjacji.(pominąwszy oczywiście sytuację
> wylegitymowania się dowodem osobistym-wtedy
> uznałbym swój bład)
> Mój komfort jest ważniejszy od jego
> komfortu-podobnie jak brak moich strat jest
> ważniejszy dla mnie od braku strat drugiej osoby
Zastanawiam się jaką stratę można ponieść mając kontakt z osobą transpłciową lub na przykład z męsko wyglądającą kobietą lub kobieco wyglądającym mężczyzną lub z kimś którego płeć trudno określić...
Administrator forum wspinanie.pl
Wojciech Słowakiewicz