Apache Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ." Nie jest zły ten co "w x..ja wali", a ten co go
> za rękę złapał"
>
> No przerabialem to na własnej skórze.
...
> Setki lajków z deklaracjami miłości od
> instagramowych fanów.
> No co tam. Niech się młodzież bawi, takie czasy.
To właśnie efekt "bezpiecznej przystani".
Dopóki istniały i żyły fora gdzie można było kogoś zj...ć, działał efekt strachu. Teraz na yt "wyciszasz" komentującego (on sam o tym nie wie, a jego kom. nie są widoczne). Na instagramie same serduszka. Dodajesz narrację o "wspinaniu się dla samego siebie" i sprawa załatwiona. Ciekawe ilu takich gnoi jest wśród szeroko pojętego topu.
> Dzień wcześniej nie był w stanie
> zrobić ruchow na wędkę na wymagającym, psychicznym
> highballu a następnego dnia rano przechodzi całość
> po mokrych chwytach.
> Oczywiście filmu, zdjęcia ani świadka nie ma.
>
> Podzieliłem się wątpliwościami z ludźmi i efekt
> był taki ze niektórzy do dzisiaj nie podają mi
> ręki :)
> Wiadomo dodgy Eastern European
A to @#$%&. Przy FA to sk..syństwo do kwadratu. A pomyślałby człowiek, że kto jak kto ale Anglicy mają pewne doświadczenie w temacie. Czy tylko młodzież tak podeszła do tematu?
>
> Koles za to po całej aferze przestał kosic trudne
> e drogi u nas. Przeniósł się w inne miejsca gdzie
> dalej robi świetne przejścia.
Nie daj się prosić, któż to?