Edgar Nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szanowny Adminie.
> Jako Polak nie muszę się wstydzić swojej historii.
> "Zachowaliśmy się jak należy" ale po prostu się
> nie dało.
> Franole w 1938/ 1940 mieli wszelkie warunki żeby
> się ale zachowali się jak nie należy.
> Doprawdy mam większy szacunek do Rosjan(zasadniczy
> wróg Polski w skali historycznej) którzy obronili
> się pod Moskwą-ale jednak..
>
> Zupełnie wspinaczkowo.
> Z Franoli bardzo wysoko ceniłem Didiera Rabatou
> który był bardzo "równym gościem".
> Patrick Edlinger z którym słowa nie zamieniłem
> imponował mi niesłychaną skromnością w stosunku do
> pozycji która osiągnął.
> O "Jibe" Tribout lepiej nie gadać.. Podobnie jak o
> Isabelle Patissier.
> Kiedy tą ostatnią zaanonsowano na zawodach we
> e Wloszech "Isabelle Patissier -Franca" rozległy
> się oklaski śmiechy nie tylko po polskiej ale
> ogólnie "słowiańskiej stronie" Nie bez powodu.
> Ich zawodnicy z wyjątkiem wspomnianych+ Jacky
> Godoffe'a cierpieli na to samo na co cierpią nasi
> "Lodowi Wojownicy". Na samouwielbienie w oderwaniu
> od sporiowych realiów
Franole? Isabelle Franca?? a ty miales jakis poziom tak jak Tribout? ha ha ha