Admin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Troskliwy_Miś Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > Pierwszy żabojad na
> > Evereście.
> >
> Ciekawe co daje Ci "odwagę" do pokazania takiej
> wyższości.
>
> "pot. pejor. lub lekcew. Francuz"
Masz racje Wojtek. To bylo tylko przypomnienie jego urodzin! Przykro gdyz to moj przyjaciel! Pierre byl jednym z pierwszych sygnatariuszy mojej petycji w sprawie Legii honorowej dla ratownikow Revol w 2018. Gdy go spytalem dlaczego podpisales? Odpowiedzial: mialem wielu przyjaciol Polakow, wielu juz nie zyje! Poza tym dlugo czekalem na ratownikow na Frêneyu! ( chwila emocji z jego strony).
Drugi raz slyszalem Pierre'a placzacego w reportazu, w ktorym opowiadal tragedii na Frêneyu.
[
www.youtube.com]
Mysle, iz nie bylby zadowolony gdybym mu opowiedzial o obelgach pod jego adresem na forum! Lecz tego nie zrobie.
Mazeaud to najwiekszy autorytet we francuskim srodowisku alpinistycznym i politycznym. Zawsze byl niezalezny i nieoswojony przez partie polityczne! To on popchnal sprawe Legii do przodu, i potem szybko poszlo! Mazeaud jak Messner jest czlonkiem honorowym Groupe de Haute Montagne. Nadal dziala w Académie des Sciences morales i Politiques.
Mimo, ze jest na emeryturze wszyscy sie licza z jego glosem. Nawet Premier i Prezydent Francji! Powiedzialbym wrecz, ze politycy sie go boja!
Najlepszym przykladem jest jego interwencja w ENSA na konferencji w sprawie ograniczenia ruchu alpinistycznego na Mont Blanc.
Temat "Pierre Mazeaud" przeksztalcil sie w nagonki i epitety, w ataki na Francje i niektorych wspinaczy.
Trudno sie nie wkurzyc sluchajac tego typu rzeczy. Tak to mozna ocenic:
Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą,
Cha cha, chi chi, hejza, hola!
Przykro, ze tak jest!
W "Raporcie z Monachium" Brycht uzyl jako motto cytat znanego niemieckiego dyktatora!
"Co wazne zapomniec, co niewazne przypominac"! (to z pamieci, moze jakas pomylka).
Na zakonczenie: wolnosc slowa to nie to nie plucie na wszystko!
Pozdrawiam Piotr
[
climbinghistory.over-blog.com]
PS. Szkoda, ze tak sie dzieje w wielu dyskusjach. "Gdy uderzysz w stol to nozyce sie odzywaja".
W wielu postach dyskusja przypomina towarzystwo wzajemnej adoracji! Np. bronili WK lecz nikt nie napisal o tym co zrobil piszac swoj ostatni popal. Zreszta artykul jest po francusku a stronie GHM. Wielu alpinistow bylo przerazonych wypowiedziami WK. Miedzy innymi Jean Troillet, jego partner z Himalajow. Szkoda, ze Loretan nie zyje bo by mu przywalil pare slow! Szkoda, ze Artur i Jurek nie zyja, tez by powiedzieli!
.
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2022-08-27 13:28 przez Bleau.