bennyh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Najciekawiej jest jak ludzie
> wiszą na aucie z pojedynczego ekspresu, odwiązują
> linę i gmerają nią w pobliżu zamka.
Ja tam się przewiązuję bez HMSa.
Przeciągam złożoną linę przez kolucho, wiążę ósemkę, wpinam ją do karabinka z ekspresa przy pętli uprzęży.
Potem koniec liny odwiązuję od uprzęży wypuszczam z kolucha, wiążę skrajny do uprzęży, odwiązuję ósemkę.
Cały czas jestem asekurowany, więc ten HMS jak dla mnie jest zbędny. Gdy dochodzę do stanowiska to przewiązuję się bez komend.
Asekurujący ma być cały czas czujny a "mam auto", "daj luz" mogą tylko spowodować jej brak.
Mówimy oczywiście o skałkach.