Majkel Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Z reguły za czystą ideą 'puryzmu' stoją dodatkowe
> motywacje, takie jak możliwość dowalenia do
> zawodnika, który pokonuje OS coś, czego ci
> orędownicy dobrego stylu nie dygną nawet po
> milionie lat patentowania.
>
> Podobny mechanizm ma miejsce przy dyskredytowaniu
> wspinaczy sportowych i bulderowców przez dziadów,
> którzy myślą, że jak się poruszają w III-kowej
> kruszyźnie w górach, ot to jest prawdziwe
> wspinanie (które często polega na prowokowaniu
> rzęcha aż się rozsypie). Sęk w tym, że ilu takich
> dziadków daje/dawało ze szmaty z jednego palika?
> Pewnie 0%. Oczywiście są wyjątki, które szanują
> drugą stronę.
>
> Na bank łatwiej jest dowalić się do takiego OS,
> niż samemu doładować. jest napisane wyraźnie, że
> ekspresy wisiały. ja przy wspinaniu sportowym
> zawsze patrzę na wspinanie, a nie na wpinanie.
> Niektórzy tutaj to raczej wpinacze, a nie
> wspinacze. Już to pisałem kilkukrotnie, przykład:
> droga 20m 4 wpinki. Ktoś taką prowadzi, choć
> poważnie w kilku miejscach. mija kilka lat, spity
> erodują, reekipacja ->8 wpinek. teraz jaka będzie
> różnica, gdy ktoś musi wzrobić 2x tyle wpinek?
> kiedyś robiąc drogę 4 wpinkową z wieszanie, robiło
> się powiedzmy 8 ruchów 91 na wpięcie eks.=1 na
> wpięcie liny). czyli wychodzi, że na poprzednim
> obiciu RP robi się podobną ilość ruchów, co teraz
> przy PP. Bezdyskusyjnym będzie, że robiąc na
> starym obiciu PP, a na nowym RP ilość przechwytów
> i wysiłku na TEJ SAMEJ DRODZE będzie znacząco się
> różnić. Czyste RP jest wartościowe, bo wymaga
> najwięcej jeb...nia.
> ale teraz zapomnijmy o wpinkach i puśćmy zawodnika
> solo na tę drogę. Nie ma 16 ruchów związanych z
> ekspresami oraz ciężaru uprzęży oraz liny. no
> wychodzi sporo łatwiej.
> Proponuje więc klasyfikacje: RP>PP> free
> solo/żywiec. Co na to ortodoksi? Przecież
> najważniejsze jest wpinanie.
Majkel...Ty tak na serio??? Czy jaja se robisz?;)?
Ps.Tak jestem wspinaczkowym "dziadkiem" i wspinaczkowym "ortodoksem" co oznacza mniej więcej tyle że uważam że styl przejścia ma olbrzymie znaczenie w "podsumowaniu"(chwaleniu się (publikowaniu) samego przejścia.
Ps.2 Z chęcią dowiedział bym się czy droga była "obmagnezjowana" zakreskowana ( a niestety jest to epidemia na jurze;() co podobnie jak zawieszone ekspresy, "przedłużki", czy własnie poznaczenie drogi znacznie ułatwia przejście OS
Ps.3 i oczywiście niezależnie od niuansów stylu przejście zacne;)