Witam,
Maćkowi chodzi o to, że ringi są umieszczane gdzie popadnie, nawet na skałach potencjalnie boulderowych. W wyniku czego powstają "drogi" mające zaledwie 1 (czyt. JEDEN) ring! Może zamiast tego zainwestować w porządne stanowiska aby wspinacze nie musieli potem zjeżdżać z drzewa aby zebrać jeden ekspres, a przewiązali się jak człowiek. Podwyższajmy standardy.
Ostatnio widziałem na Sokolim Grzbiecie wiele nowo obitych "dróg" 1-2 wpinkowych, które w przeszłości były boulderami.
Btw. Zastanawiam się czy nie jest głupio wpisywać do przewodnika, że droga ma jednego ringa?
Pozdrawiam
Florian Nowakowski