hey Dhaulagiri byłem 2x jest dziwne zjawisko rzadko występujące gdzie indziej, mianowicie sama górka nie jest trudna technicznie, natomiast jest pewien szkopuł który potrafi dokuczyć, mianowicie już począwszy od dżungli jest tam wielki potężny wąwóz 9 bardzo urokliwy) ale nie wiedzieć czemu, zawsze po godzinie około 13-14 zbiera się wiatr i mknie wzdłuż wąwozu od italian bace camp na 3600 poprzez Bacę właściwą na 4800 i potem się rozdziera na lewo, uderzając w kierunku Frencz pas i na prawo w kierunku obozu 1 szturmujących Dhaulagiri Himalaistów.
generalnie powoduje to permanentny brak pogody od godziny 13/14 wzwyż, co się przekłada na trudności z odpoczynkiem w bazie po akcji górskiej jak i nad wyraz większej pracy lodowca znajdującego się pomiędzy baza główną a campem 1 który potrzeba często pokonywać ten odcinek.
nie jest to nigdzie opisane ale jak byłem w 2018 wiosną i potem od razu jesienią ( tylko te dwa sezony są ok) to zaobserwowałem te dziwne zjawisko a jak zacząłem o to wypytywać lokalsów to potwierdzili że jest przechlapane.
pozdro
Waldi