Facet- bywasz w gorach dzikszych? Wiadomo, ze sa gryzonie i ptaki, ktore na 100% worki potargaly., reszta zajal sie wiatr, ktorego tam nie brakuje. Nie rozumiesz sedna sprawy- zostawili worki i ich nie zabrali- to jest crux tego. A kto je mial zabrac? Krasnoludki? Jest taka norma, ze wynosisz smieci, a to co sie da spalic na miejscu (glownie papier) palisz i tyle. I po sobie syfu nie zostawiasz. Takie trudne to do zrozumienia? Zwalanie na pladrowanie to jest tzw "damage control" w najgorszym stylu. A zwalanie jeszcze na pakistanska agencje pogarsza jeszcze sprawe. Poprostu zenada i obciach, a co najgorsze, ze wlasnie takie wpisy jak Twoje udowadniaja tylko, ze tak naprawde nic dziwnego, ze tak zrobili.
"Cough cough, excuse me while I wipe the spray off my face" Will Gadd