Brak pokusy nagrodowej nic nie zmieni jak ktoś ma zjebany charakter.
Taki przykład. Liga bulderowa gdzie nagrodą za pierwsze miejsce był żałosny worek magnezji. Robiło się przez ileś tam dni baldy i odhaczało na kartce zrobione. Żadnych tam kategorii. Bierze udział kto chce.
No i widzę robi balda jakiś koleś. Postawił stopę na chwyt nie od tego balda. Jeszcze widzę, że patrzy na ten stopień więc nie ma bata żeby nie zauważył. Skończył balda i co robi. Podchodzi do kartki i odznacza sobie tego balda.
Chuja i tak by wygrał. Wiedział dobrze, że są lepsi zawodnicy na tej ściance i tak nie ma szans bo był zwykłym leszczem.
Nic na tym nie zyskał a i tak drobne kłamstewko uskutecznił.
Dlaczego? Bo ma zjebany charakter. I nikt go za każdy taki wyskok nie wali w rudy łeb.
Jedyny sposób to jebać i opierdalać takich na każdym kroku. Żeby nawet drobne kłamstewko nie uchodziło im na sucho. Może charakteru nie zmienią ale przestaną oszukiwać chociaż kolegów ze ścianki.
Czy tych którzy oszukiwali ktoś zjebał na żywo?
Czy to tylko jeden wątek na forum, o którym oni nawet mogą nie wiedzieć?