Przyłączam się do podziękowań i wyrazów podziwu.
Przypominam cytat z pożegalnego artykułu odredakcyjnego (
WSZYSTKO KIEDYŚ SIĘ KOŃCZY - GS 12.2016 - nyka.home.pl/glos_sen/pl/201612.htm: "
(...) dzięki internetowi GS znajdował też młodszych czytelników, Andrzej Piekarczyk nazwał go „zwornikiem między pokoleniami ” (...) .
Dodałbym od siebie - GS był także wzorcem, kompasem, Gwiazdą Polarną na firmamencie naszych górskich mediów. Udowadniał, że do pierwszorzędnego i wziętego dziennikarstwa nie trzeba wielu środków technicznych, ale wystarczy właściwie operować słowem, zrozumieniem i selekcją.
Pozdr.