Freddie Chopin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szczegółów nie pamiętam, jednak kojarzę że
> dało się to zrobić "na wprost" - kluczową
> sprawą była prawa pięta, która pozwalała na
> wykonanie dalszych ruchów. Jeśli nie schodzisz
> za ringi sąsiedniej drogi i jesteś w stanie się
> wpiąć to wszystko jest OK - na tej skale
> przecież wszystko jest dosyć umowne (np. na
> Awaryjnej Ance to w zasadzie wchodzi się na
> Księcia Podwiertków <: ).
No właśnie - skoro poruszyłeś ten wątek (Awaryjna Anka) : rozumiem, że chwyty z drogi obok, które są poza linią ringów z prawej strony są w drodze (po 3 lub 4 wpince - dokładnie nie pamiętam) ? Widziałem w zeszłą sobotę wstawki w tę drogę i był dylemat czy klatą po ringach (podobno się nie da ?), czy odbić w prawo i potem wrócić.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-08-11 21:29 przez bradder.