rickey Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ....ale jeśli na
> prawdę to nie styka...
Zależy "co nie styka".
Podważanie wejścia Moro to brednie zafiksowanego człowieka, który po prostu przegrał i nie może się z tym pogodzić.
Natomiast okoliczności odwrotu Mackiewicza to taka dodatkowa historia raczej "nizinna" i tu jak dla mnie dwóch panów się pokłóciło, bo się niby kolegowali a tak naprawdę to rywalizowali, no i teraz się nap...lają.
Nawet ciekawe, ale jednak wolę piłkę nożną albo boks.
Kibicuję Tomkowi żeby się otrząsnął i na początek dał sobie spokój z tą napie...lanką. Na pewno stać go na to (chwilowo nie finansowo), żeby coś jeszcze w górach pokazać.
Pozdrawiam!
Gruby
Picie alkoholu szkodzi zdrowiu! Moje wypowiedzi na forum, w szczególności wyrwane z kontekstu lub odczytywane niewyraźnie przez osoby nietrzeźwe, nie są spożyciem.