Taki był wtedy lokalny fason, podobnie jak nie noszenie kasku. Nie wiem
jak jest tam teraz, ale ani jedno ani drugie wówczas mnie nie bulwersowało,
z już zwłaszcza zakładanie auta z nader solidnej taśmy rurowej z poliamidu
(oczywiście wiązanej bo zszywanie taśm nie było jeszcze bardzo powszechne,
nawet w USA).
W$