lpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Natomiast kiedy zobaczyłem tłumaczenie (chyba)
> prezesa PKA w kontekście Elbrusa "my organizujemy
> dojazd i logistykę" to mnie mocno zmroziło. Bo z
> ich witryny jednak wynika co innego i byłem
> święcie przekonany że jednak działają na
> innych zasadach...
Z ciekawości zaglądnąłem na ich stronę. Być może rok temu wyglądało to inaczej, ale dzisiaj,między innymi, można przeczytać:
"Klub prowadzi jedynie działalność statutową o charakterze niekomercyjnym (popularyzacja alpinizmu, organizacja wypraw, rozbudowa własnej bazy sprzętowej).
Wszystkie czynności niezbędne do funkcjonowania stowarzyszenia, konieczne do organizacji wypraw, klub zleca podmiotom zewnętrznym, mającym uprawnienia do profesjonalnego wykonywania dodanego typu działalności (transport, ubezpieczenia, przewodnictwo, pozwolenia, inne), za które stowarzyszenie nie ponosi odpowiedzialności.
Członkami naszego klubu są pasjonaci gór i alpinizmu na co dzień pracujący w swoich zawodach. Są wśród nas naukowcy, lekarze, prawnicy jak i przedstawiciele innych profesji. Jednocześnie informujemy, że cała działalność naszego klubu, jest skierowana tylko i wyłącznie do członków naszego stowarzyszenia. Osoby, które nie należą i nie chcą należeć do klubu, nie mogą brać udziału w jego działalności. Nasze wyprawy są kierowane przez długoletnich członków naszego stowarzyszenia, posiadających duże doświadczenie górskie, ale nie będących przewodnikami górskimi. Wyprawy odbywają się na zasadach partnerskich, określonych w regulaminie."
Jak to wygląda w praktyce, może wypowie się ktoś, kto spróbował ...
Pozdrawiam,
ako