Gość był tam cały czas, i nawet probował polecić poszkodowanym wulkanizatora. A opony poprzebijały krasnoludki? Jeździmy tam od lat, nigdy nie było najmneisjzego problemu, nagle pojawia się pan egzekwujący bezprawnie kasę i zbiegiem okoliczności tego dnia ktoś inny przebija opony?
Na pewno - zainteresuje się sprawą urząd skarbowy. I życzę panu porządnego przetrzepania.