W kwestii co to jest większość. Chorzy i starzy nie dotarliby także i w żadnym innym terminie.
Tym bardziej zmarli. Co do wyboru miejsca, to zważywszy na powiązanie odznaczonych z górami,
wybór Kasprowego był bardziej a propos niż pomysł wznoszenia pomnika Korony Himalajów we Władysławowie. Po trzecie, czy byłby jakikolwiek termin, który by się komuś nie kojarzył z polityką?
Reasumując: dobrze, że znani i wartościowi dla naszego środowiska ludzie zostali uhonorowani. Niedobrze, że zamiast przypominać ich życie i czyny zajmujemy się kampanią prezydencką.
Forum wspinanie.pl powinno być wspinaczkowe a nie (za przeproszeniem) polityczkowe.
W$