To jest cecha narodowa Amerykanów, z tym nie wygrasz, więc trzeba na to sobie filtr założyć :). Film po prostu się świetnie ogląda, bo jest ładnie zrobiony i mnóstwo zakręconego humoru. Klimat tamtych czasów oddany w taki sposób, że chciałoby się przenieść w czasie żeby to przeżyć. Mogę mieć ciut subiektywne spojrzenie, bo miałem szczęście odwiedzić Yosemite i dzięki temu wszelkie wyobrażenia łatwiej mi osadzić w świecie rzeczywistym.
Film jest dodatkowo tak nakręcony, że może być interesujący dla ludzi nie mających nic wspólnego ze wspinaniem. U mnie na święta w rodzinnym domu pewnie poleci :).