Ja uważam, że to najgorszy film wytwórni Sender Films. Pomijając aspekty techniczne, ładne ujęcia, świetne animacje i wykorzystanie starych zdjęć i filmów, to ten film tak naprawdę nie wnosi nic nowego, jest to wręcz zlepka rzeczy, które już gdzieś były. W sumie chyba o to chodziło, żeby zebrać to wszystko do kupy, ale przyznam że spodziewałem się czegoś lepszego. Ten film nie wywołał we mnie żadnych emocji, wręcz wkurzenie że znowu Honnold gada w kółko o tym samym, a wspominając o highlinie w dolinie, zamiast pokazać slackerów to pokazują Pottera, który chodzi na nabitym jak struna kablu z dynemmy (amsteel) i nazywają to slackiem...
Moim zdaniem Sendersi rozwijają się w dobrym kierunku marketingowo, ale zamiast filmów wspinaczkowych zaczynają tworzyć coś na wzór dokumentów telewizyjnych dla laików.
Dla mnie najlepsze ich filmy to wciąż Return 2 Sender i First Ascent, mimo że kręcone kamerami SD ;)
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-12-10 00:51 przez Czermuh.