Ja ze swojej strony mogę polecić wspinanie się w twardych butach, w moim przypadku sprawdzają się rock pillars ozone. Jak parę lat temu wspinałem się w miurach to była masakra, non stop stany zapalne i bolący paluch.. Przez jakiś czas zakładałem na noc takie śmieszne urządzenie odginające palucha ale nie wiem czy to pomaga bo szybko mi się znudziło zakładanie. No i warto ćwiczyć paluchy np. podczas siedzenia przy komputerze robisz ruchy jakbyś chciał palcami u nóg zwinąć dywan.. U ortopedy nie byłem.
Pozdr,
D