No wspina sie całkiem sporo. Ma plecak na linę salewy z plachta ale mieści sie w nim lina 70, ekspresy, buty itp. I to najcześciej ładuje do szafy po powrocie. Pomyślałem też o takim większym worku w którym zmieścił był sie cały szpej + jedzenie ale wszystko by miało swoje miejsce/zaczepy. Coś na zasadzie frakonosza który wieszasz po powrocie ze skał na wieszaku?
A może po prostu zrobię jej więcej miejsca w szafie na plecak :)
Coś będę dalej myślał ale faktycznie chyba nie ma co tego wykładać i układać na wieszaki.