Topo bulderowe dorwiesz w Calvi na głównej ulicy w księgarni i mozliwe, że w Intersporcie na wjeździe do Calvi. Moim zdaniem Calvi jest jednym z najpiękniejszch miejsc na Korsyce, ale też zatłoczonym... jak zamierzasz nocować na kempie to polecam Paduelle na początku miasteczka, blisko na plażę, net i miła obsługa w porównaniu z innymi... a jesli na dziko to też coś mogę podpowiedzieć...
Z takich must be, w Calvi to masz sklep z ruskimi rzeczami i możesz kupić rosyjskie pyszne i najważniejsze zimne piwo za 2e ;) sklep jest koło cytadeli, na bank znajdziesz jak zobaczysz ceny browarów ;) leży idealnie po drodzę na kamieć, który też jest koło cytadeli, ale w prawo... wyłania się na szczycie małego półwyspu zaraz za hotelem Krzyśka Kolumba, tam też myślę, że w okolicy znajdziesz jakieś ciekawe problemy... jest ich pełno, tylko kwestia bezpieczeństwa ;)
Główne baldy Calvi, jak najdzie cię ochota znajdują się przy "głównej" drodze, tuż obok kapliczki górujacej nad Calvi, w Biurze Informacji dostaniesz mapkę... a te baldy po drodze, żeby przegapić to trzeba być ślepym i bez węchu, jak stary korsykański wyżeł... kolejne są nad głównym parkingiem... ogólnie całe to wybrzeże to taki wysyp baldów ;)
W Lumio, żeby trafić na baldy, musisz się kierować w strone ruin wieży... w samym Lumio, jadąc od Calvi, skręcasz w lewo zaraz za apteką i grzejesz kilka km(może 2-3 km, nie wiem dokładnie) w dół, az w końcu odbijasz na parkin pod ruinami wieży, a potem w lewo brzegiem 5 minut... tu uważaj, żeby Ci nie wywiało crasha ;) w środku baldów jest charakterystyczny kamień przypominający ser.. i tam są baldy...
a bym zapomniał, jeśli masz możliwość użyć/kupić/pożyczyć piankę i ABC to nie przegap takiej okazji, bo nurkowanie tam jest piękne, a 20m od półwyspu cytadeli zatopiony jest bombowiec, jakiś Boeing stary na głebokości 20m, więc myślę, że to ciekawa odskocznia po baldach na popołudnie ;) a dodatkowo we Francji mniej lub bardziej jest legalne polowanie z kuszą, a takową kupujesz w Calvi w Super U za 30-40e i możesz zostać bohaterem w swoim domu... byle byś nie odstrzelił baraszkujących niemców...
Jesli chodzi o topo Capu Sacru, to coś tam mam, i myślę, że wystarczy, więć mogę podesłąć... podeślę Ci jeszcze topo z Porto, bo to 80km, a nawet wycieczka wzdłuż wybrzeża jest niesamowita... wszędzie czerwony granit i wielkie szczyty, a w samym Porto chill na plaży... tylko zażuć maila
My teraz pracujemy w Bastii, więc pewnie tu zlądujesz, więc jak będziesz miał ochotę gdzieś tu w okolicy powspinać się z liną to daj znać, chętnie usłyszymy język ojczysty ;)