Simone Moro i Ueli Steck, razem z towarzyszącym im Jonem Griffithem, zostali fizycznie zaatakowani przez szerpów poręczujących drogę między C2 a C3. Podobno wspinaczom grożono śmiercią i gdyby nie pomoc innych himalaistów będących w tym momencie w C2, awantura mogła skończyć się tragicznie. Wspomniana wyżej trójka w strachu o swoje zdrowie i życie zeszła do BC wariantem innym niż droga normalna, prawdopodobnie ze strachu przez kolejnymi szerpami będącymi między C2 a BC. Projekt nowej drogi na Mt. Everest został zarzucony,Steck wraca do domu.
Szokujące..
[
www.explorersweb.com]