Witam wszystkich,
jestem początkujący, od czasu do czasu wspinałem się z kolegami, ostatnio bardzo mi się to spodobało, więc już zapisałem się na kurs, który odbędzie się w połowie maja. Wczoraj zastanowiła mnie jedna rzecz, na kursie dostanę zapewne odpowiedź, ale jak mnie coś zastanawia, to chcę jak najszybciej dowiedzieć się co i jak;)
Załóżmy, że prowadzę drogę, która ma 5 ringów, doszedłem do 4 i za nic w świecie nie dam rady dalej. Z tego co wyczytałem, w takich sytuacjach należy zamienić ekspres na karabinek (którego nie odzyskujemy) i dać się opuścić na nim. A co jeśli przez ring mogę przełożyć linę? Chodzi mi o to, że przypinam się tym ekspresem do uprzęży, odwiązuję linę, przekładam przez ten ring (lub inny z sąsiedniej drogi), wiążę się, wypinam ekspres i daję się opuścić na tym jednym ringu. Podejrzewam, że tak się nie robi, bo po pierwsze, przez chwilę wiszę tylko na jednym ekspresie, a po drugie opuszczam się tylko z jednego punktu. Na spitach tym bardziej pewnie nie wchodzi to w grę ze względu na ich ostre krawędzie i możliwość uszkodzenia liny.
Proszę o opinię bardziej doświadczonych osób niż ja i rozwianie moich wątpliwości:)
Jak Wy dokonujecie wycofu?