Revol/Nardi wracaja do domu po przegranej walce z Mummery Rib:
[
himalaya-light.over-blog.com]
Dziekujac Francuzko/Wlosko/Pakistanskiej wyprawie za dobra dawke wspinania i emocji,
wszystko wskazuje na to ze tego sezonu najwyzej na Nange wdarl sie po brawurowej
akcji Tomek! (jest jeszcze Joel, ale niepokojaco milczy od 6go lutego...)
Brawo Justice for all! Wielkie dzieki dla Was za wspaniale emocje! Bardzo inspirujace!!!
Artur wskazuje na szereg bledow/brakow taktyczno-technicznych popelnionych przez JfA.
Skoro jednak pomimo sugerowanych bledow, chlopaki urobili az tyle, nie trza chyba naprezac zbyt mocno wyobraznie aby wyobrazic sobie jak moze wygladac ich wspinaczka gdy, samodzielnie lub z pomoca, uda im sie te bledy "przegryzc"?
Miejmy nadzieje ze taka np. Irlandia nie wpadnie na pomysl Irandzkiego Himalaizmu Zimowego i nie bedziemy za jakis czas z gorycza sluchac o wspanialych Irlandzkich himalaistach polskiego pochodzenia...tak jak slyszymy o wybitnych pilkarzach, naukowcach, wynalazcach, etc polskiego pochodzenia.
Jeszcze raz wielkie dzieki i gratulacje dla Justice for all!!!