sorry, ale to dorabianie na siłę ideologi
nie żebym się przy...dalał ale:
"...naprawiającej to co da się naprawić..." - w tym przypadku naprawić to się da wszysko, nie wszystko za to dałoby się przejść, przynajmniej na razie
"To raczej taka "droga do naturalności" niż "walka ze sztuczną przeszłością" - raczej traktowanie całego tematu "tak jak to nam w tej chwili pasuje"
i może teraz trochę przewrotnie: czy wybiera się ktoś np. na pochylca odkuwać pozalepiane dziury??? oczywiście celem "naprawy"... i czy takie działanie byłoby w jakikolwiek usprawiedliwione ?
w końcu zalepianie to odkuwanie ze znakiem (-)