Księżniczka Napisał(a):
> > A żebyś wiedział, kiedyś pójdę w ślady
> > Skwira i Anglika :-)
> Makaronie, czy to nie Ty nie tak dawno
> odgrażałeś się, że będziesz piłował i
> szlifował?
Jedno drugiemu nie przeczy.
Lubię się wspinać, a wspinanie rozumiem jako pokonywanie na własnej tego, co się da, a całej reszty po ringach. Z tego co wiem, Skwir był zwolennikiem asekuracji mieszanej, czyli dokładania kości na drogach, na których są też ringi. Na części jego dróg później podobijano przeloty. Źle kojarzę?