Less-R Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Drogi kolego, teraz już na poważnie.
> Jak mniemam nie spożywasz alkoholu, ale być
> może masz wśród znajomych kogoś, kto dał się
> wciągnąć wodzie ognistej w spiralę upadku.
Owszem mam takich znajomych i to raczej nie przyjemny obrazek. Zwlaszcza kiedy Twoj przyjaciel, kolega, ojciec, syn doprowadzaja sie to stanu kompletnego zeszmacenia(szczania na siebie, rzygania na sibie czy tez do innych nikeontrolowanych przez niego akcji np. przemoc w rodzinie itp.) poprzez jak to nazwales pociag do wody ognistej.
> Zapytaj się go co czuje następnego dnia. To
> właśnie jest kac, czyli objaw nadmiernego
> spożycia witaminy alc. Jego nieodłącznym
> objawem jest suszenie, czyli innymi słowy
> odwodnienie organizmu.
Doskonale wiem jak wyglada kac. Nia raz go przezylem ;) czlowiek jest czlowiekiem i wszystko jest dla ludzi z tym, ze powinno sie zachowac umiar.
> I tu dochodzimy do stena
> problemu. Jak zapewne wiesz masa we wspinaniu gra
> istotną rolę. Im mniej ważysz tym mniej musisz
> ciągnąć do góry. Solidna najebka powoduje
> znaczny ubytek masy właśnie poprzez odwodnienie,
> stąd też ta metoda stosowana jest jak świat
> długi i szeroki przez wpinaczy. Nie tylko
> najlepszych.
Sa inne sposoby. np. najwpie...j sie soli, badz nie pij. Ja osobiscie wole sie zrelaksowac i dobrze wyspac
wtedy mam wieksza motywacje do wspinu niz np. po porannym pawiu z bolacym lbem i dupa piekaca po kacowej sraczce. Ale co kto lubi. Rozumiem, ze wolisz druga opcje ''twardzielu''.
Pozdro
Rysa
It’s a long way down to the place where we started from.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-18 15:09 przez rysa.