<<nie jestes w stanie stwierdzić, że znak stoi bez zezwolenia - zobowiazny jestes stosowac sie do aktualnego stanu rzeczy na drodze
Nie tak dawno telewizor opowiedział historię gościa, który wiedział. Na drodze, która była jego prywatną własnością wójt bezprawnie postawił znak zakazu wjazdu. Facet uporczywie wjeżdżał, bo do swego domu jechał. Wiele razy stawał przed sądem, bo odmawiał przyjęcia mandatu. Zawsze przegrywał.Aż tu niespodzianka, któryś z sędziów wreszcie przyznał mu rację...
Opisuję tą historię z pamięci, może jakieś szczegóły mi umknęły, ale nie zmienia to meritum.