dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Gregu - żebys mnie dobrze rozumiał;
> ja bronie prawa do dysponowania swoją
> własnością;
>
Przejscie drogi nie jest niczyja wlasnoscią. Podlega weryfikacji zarowno partnera jak i następców, vide wyprawy tak modnie weryfikacyjne. Nie raz w historii wspinaczki przejscia były anulowane, przeceniane, degradowane do A0, czy uznawane za fikcję, wbrew woli autorów. Linia drogi umownie nalezy do autora, ale juz na pewno nie skała na niej - vide środowiskowe veto dla kucia.
Szalony kaszlikuje rzeczywistosc do pasujących mu ksztaltow. Jak ma jaja - zglosi A0, ale proby "wykreslania"? Jak napiszę artykul w ktorym wymienię go jako autora pierwszego przejścia, to co - zarzuci mi kłamstwo? Zabawne te szalone gierki, i kolejny raz - chaos bez jakiejkolwiek strategii, jak scedowanie praw Kapituly na GG, daleko nie szukajac.
pozdr
astrodog