Hej,
Podwojna bzdura. Po pierwsze, prownanie z samochodem od czapy, podejrzewam ze bystry gosc jak ty juz sam to wie. Po drugie, smutne to jest to ze w takiej dyskusji trzeba siegac do argumentow "fizycznych". W moim odczuciu na co dzien jako nacja to we wzajemnej niezyczliwosci wiedziemy prym wsrod wszystkich ktore usalo mi sie ciut lepiej poznac, szkoda ze to sie najwyzrazniej przeklada rowniez na wspinanie a nawet dyskusje o wspinaniu.
pozdr