etyka...hmm czy to juz nie nieco zapomniane slowo?czepianie sie wedki -bez sensu ,
ograniczenia -bez sensu,
zbyt cenie sobie wolnosc zeby sluchac takiego pierdolenia...
proste nie jezdze do rzedek w weekend i tyle
pojade sobie do polrzeczki oczyszcze mech i porosty i bede mial spokoj przynajmniej:)
a dobrym pomyslem bylo by zaszczepiac u ludzi pozytywne zachowania -etyczne-to zadanie dla instruktorow
poza tym trzeba dac dobry przyklad!
do kolegow co chca sie do przepychanek brac to to uwazajcie bo nie wiadomo na kogo traficie:)zawsze sie znajdzie silniejszy lub bardziej zdeterminowany-sprawdzone;)
pozdro