>Jeszcze powinno być, że jak ktoś chcę prowadzić na własnej, to też ten co chce prowadzić na ekspresach >powinien go przepuścić.
>A jak ktoś chce zrobić drogę solo to i ten tradowiec powinien ustąpić
>itp,itd...;(
>AM
Może nie aż tak ale wkurzają sytuacje jak nie można się wstawić w jakąś drogę (choćby na rozgrzewkę) bo jest wędka na którą idzie mąż, żona, stryjek, dziadek i 3 letnie dziecko, i kuźwa haczą drogę pół godzinny, a jak w wielkiej łasce do ciulają się do końca to mija spokojnie 15 min zanim kolejna osoba się ogarnie ( w miedzy czasie wstawić się oczywiście nie możesz). Nie żeby osobie która chce iść z dołem najczęściej starczy 10 min żeby drogę przegrzać i zjechać.
>A młode chamstwo bez dzieciaków może wędkować do oporu?
>Mają jakieś specjalne przywileje? Bo mnie wkurzają tak samo!
O dziwo tym młodym idzie wyperswadować, to i owo, co przy tych starszej daty nie zawsze skutkuje.