Starosta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Głupota jest przeciwieństwem mądrości.
Nieprawda, głupota to brak potencjalnych możliwości kojażenia (na odpowiednim poziomie),
mądrośc to z kolei nie tylko te umiejętności - (tzn. inteligencja)
a także posiadanie odpowiedniego zestawu danych - wiedzy.
Czyli głupota to przeciwieństwo inteligencji (która z moralnoscią nie ma nic wspólnego) a nie mądrości.
Czy
> jest mądrość? Szczepanowi koniecznie należy
> przedstawić linka:
Skąd tak szalony pomysł, dla mnie "link" nie jest kwintesencją "prawdy objawionej", nawet jeśli do wikipedii prowadzi.
>
> "2. W głębszym sensie, często stosowanym w
> różnych religiach, mądrość oznacza zdolność
> do działania nacechowanego głębokim,
> emocjonalnym zaangażowaniem, zwiększającego w
> długiej perspektywie czasowej nie tylko dobro
> własne, ale też dobro ogólne.
Starosto, a skądrześ to wytrzasnął, czemu uważasz za prawdziwe? Czemu chcesz powszechnie urzywanemu słowu nada specjalne "głębsze" i "religijne" znaczenie?
W tym sensie
> używa się tego terminu w takich zwrotach jak np.
> mądrość życiowa, czy mądrość
> rodzicielska."
A tu powolutku zauważyc powinienes pewne rozróżnienia
- mądrośc rodzicielska a mądrośc życiowa to nie to samo, tak jak sama mądrośc nie jest rownoznaczna z zadną z powyzszych.
>
> [
pl.wikipedia.org]
> 7
>
> Głupota jest pojęciem moralnym, ponieważ
> kryterium uznania czynów za głupie jest
> podażanie ścieżką biegnącą w stronę zła.
Jakich czynników? Tak w sktócie - można wbrew temu co piszesz by bardzo mądrym i bardzo złym człowiekiem zarazem, na szczęście jednak zwykle inteligencja skutkuje odpowiednim poziomem etyki.
> Nie ma żadnej sensownej definicji mądrości i
> głupoty, które unikałyby pojęć moralnych.
Toż w Wikipedii do której odsyłasz są całkiem sensowne ich definicje nie tykające moralności.
> Ocena rozmaitych posunięć poza dobrem i złem to
> ocena przez pryzmat inteligencji.
ineteligencji i wiedzy, lub odpowiednio ich braku.