Władziu, to jakbyś z przewodnikiem Nyki szukał taboru i dalej szedł na Zerwę. Choć te amerykanskie strony parkowe są bardzo dobre. Np na Devils Tower była dla mnie właściwie wystarczająca. Natomiast w Yosemite jak nie znasz patentów to długo nie pomieszkasz. W Red Rocks, Camp jest na pustyni niemal bez jednego drzewa - w dzień idzie tam ducha wyzionąć - na szczęście znam to tylko z opowieści
Mnie bardziej o takie strony chodziło
[
www.supertopo.com]
Na pierwszym miejscu na tej stronie masz drogę Moonlight Butries, tą którą razem oglądaliśmy na Festiwalu jak soluje Honnold, która przypuszczalnie można uznać za najtrudniejszą wielowyciągową solówkę/żywca.
AM