McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> [
wspinanie.pl]
>
>
> Fajny, ale kompletnie nie działa przy locie
> głową w dół. Nie przeszkadza Ci to?
A co latałeś ?
Ja to testowałem i działa głową w dół. Oczywiście nikogo nie namawiam do używania - szczególnie w takiej konfiguracji (nie wiem czy ta płytka i karabinek wytrzymają długie loty). Najlepiej wykonać płytkę ze stali i używać karabola stalowego i ...diabeł tkwi w szczegółach.
Oczywiście sztuka polega na założeniu rzepa na szyję, gumy lub repika o określonej długości (to jest bardzo ważne) - podczas upadku głową w dół ma ściągnąć rzepa (lub zerwać sznurówkę) - wtedy hamuje od razu i łba nam nie urywa. Oczywiście trzeba sobie wypracować długości - tak aby przy lekkim zgieciu ciała lina od razu przechodziła w pozycję zblokowaną. Ma to swoje zalety: przede wszystkim da się opanować wydawanie zbytniego luzu na linie, po drugie przyrząd blokuje się podczas zmiany pozycji (np lotu głową w dół)
Są też minusy- wpinka w zgięciu jest problemowa (trzeba się rozprostować lub wcześniej wydać luz), poruszanie może być hamowane jeżeli nie bedziemy mieć luzu (bo prawie ciagle się zginamy podczas wspinu) itp.
Odnośnie prośby ze strony Juliette :
Jak to kiedyś napisał Jacek Czyż - najtrudniejsze w solo jest zapanowanie nad tym aby w układzie nie pojawiło się zbyt dużo luzu (szczególnie pod koniec wyciagu).
Sprzedałem Juliette patent z gumkami. Najlepiej zrobić je z dętek. Do ekspresów na początku trzeba wpiąć gumę potem linę i znowu gumę. Chodzi o umocowanie liny - tak aby nie zjeżdżała w dół.
P.s. To jest oczywiście tylko jeden z patentów. Kazdy patent oczywiście ma swoje plusy i minusy. Polecam patent z przewierconym Grigri - przyrząd bardziej mocarny i łatwiej dostępny.
Pzdr
Marek