Panowie, to jest zwykła kradzież, a to pierdolenie mające na celu zmniejszenie dysonansu poznawczego, to sobie darujcie. Ściągasz pdf'y z netu = jesteś złodziejem. No chyba, że to rzeczy starsze niż 70 lat, do których wygasły prawa autorskie lub udostępnione za darmo. Od "wypożyczania" są biblioteki, które KUPIŁY dany egzemplarz.
Jeśli w to nie wierzycie, to napiszcie książkę, a potem zobaczcie jak fajnie się ją wam będzie pisało do chomikuj.pl, żeby ściągnęli z danego profilu ukradziony wam, spiracony egzemplarz. Niestety Polacy to banda złodziei, którzy nie mają za grosz szacunku dla cudzej pracy, szczególnie intelektualnej, szczególnie ci, którzy w życiu sami nic nie stworzyli. Komuna się kłania.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-21 14:44 przez Intraneus.