inw Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przy okazji - nie dziwię się, że nie mamy
> gospodarczych szans z azjatami. Pytam się w tym
> roku Japończyka (na jakimś spotkaniu):
> - Ile wy macie dni urlopu w roku?
> - Pięć, ale nie mogę wziąć w jednym ciągu.
> Na to Koreańczyk:
> - He he, ja też mam pięć, ale w zeszłym roku
> wziąłem tylko jeden. Więcej nie wypadało...
To ja rozmawiałem o tym samym z Japończykiem z zaprzyjaźnionej firmy i powiedział podobnie lecz ...w tygodniach.
Mają 4 tygodnie ale każdy bierze tylko tydzień (taka mała różnica -[
www.mercer.com.pl])
Zaciekawiło mnie jednak to, iż udają się na urlop cichcem i po powrocie przepraszają wszystkich, że musieli odwalać jego robotę.
Na moje argumenty, że pracują przecież na jakiegoś amerykańca lub chińczyka posiadającego akcje, odpowiedział że tak po prostu mają wpojone od dziecka (w polsce mamy np. wpojone od dziecka słowo "tanio" i potem przez całe zycie nie możemy się rozwijać z tego powodu)
P.s. W Polsce jest bardzo mała produktywność i nie wynika ona z ilości przepracowanych godzin lecz złego zarządzania firmami
Pzdr
Marek