@Qbab
Mam pytanie OT do Ciebie.
Zawsze mnie smieszylo w pracach naukawych (od licencjata wlacznie) podawanie hyperlinkow np. w bibliografii.
Czy zostalo to jakos unormowane? Jak to teraz w praktyce wyglada i co jest dopuszczalne?
Nie mam tu na mysli linkow do kopii elektronicznej wydawnictw papierowych - w znaczeniu ulatwienia szybkiego dostepu do i tak realnych i oficjalnych wydan.
Raczej linkow typu: wywiadu z prof. X w portalu Z, tudziez badan i wnioskow dr W, ktore zamiescil na swoim blogu.
Pytam na forum, bo moze sie mlodziez tez czegos dowie.