> Purysta językowy nie użył by takiego potwora
> jak "plejsmenty" ;)
anglicyzmy są straszne, zgoda, choć czasem to część pewnego żargonu, puryzm zaś nie oznacza, że rezygnujesz ze słowotwórstwa, używania żargonu, czy zabawy językiem. jeśli chodzi o słowotwórstwo i rozwój fachowego żargonu, to może lepiej i ciekawiej by było, gdyby zamiast owych "plesmentów" biedruń zaproponował dla zabawy kilka propozycji "odsłoweńskich" tj. tam gdzie Słoweńcy mają ładne określenia a polscy wspinacze korzystają z anglicyzmów-"plejsmentów"